Jak oszust oszusta oszukał
Na gdyńskich placach można spotkać aktorską trupę, która w asyście zdezelowanego wozu i cherlawej szkapy odgrywać będzie, ku naszej radości, francuską komedię średniowieczną o oszukanych oszustach.
Adwokat Piotr Pathelin, chcąc zdobyć dla siebie i żony materia! na ubranie, ucieka się do oszustwa. Udając obłożnie chorego, wyłudza od poznanego na targu sukiennika upragnioną materię. Sukiennik rekompensuje sobie stratę mszcząc się na pasterzu. Pozywa go do sądu za kradzież owiec. Pasterz, za radą Pathelina, udaje w sądzie idiotę. Ten fortel obróci się jednak przeciw naszemu bohaterowi Piotrowi Pathelin...
"Mistrz Piotr Pathelin", francuska farsa anonimowego autora z około 1469 roku, dzięki dramaturgiczną konstrukcji i wyraźnemu rysunkowi postaci, należy do arcydzieł teatru okresu późnego średniowiecza i wczesnego renesansu.
Farsa, wywiedziona z dowcipnych scenek odgrywanych przez wesołków na jarmarkach, charakteryzowała się niewybrednym dowcipem. Z soczystym realizmem przedstawiała frywolne żony, głupich lekarzy, rozpustnych mnichów i sędziów, żaków, żebraków, żołnierzy... Najwyższym osiągnięciem średniowiecznej farsy, granej ku uciesze publiczności, jest właśnie "Mistrz Piotr Pathelin", uważany za arcydzieło przedmolierowskiej komedii francuskiej.
"Mistrza Piotra Pathelin" (w przekładzie poety Adama Polewki) przygotował w Teatrze Miejskim w Gdyni warszawski reżyser Edward Wojtaszek.
