Artykuły

Pasterz beczący jak baran

Trójmiejskie teatry sporadycznie wychodzą w plener. W pamięci zapisało się widowisko Teatru Miejskiego sprzed siedmiu lat "Księga Krzysztofa Kolumba" Paula Claudela, wystawione w nadmorskiej scenerii "Daru Pomorza". Kilka lat temu na dziedzińcu gdańskiej Katowni aktorzy teatru Wybrzeże grali z kolei "Poskromienie złośnicy" Williama Szekspira w reżyserii Anny Polony. Od trzech lat działa Scena Letnia Teatru Miejskiego, która proponuje widzom przedstawienia na orłowskiej plaży.

W czerwcu ubiegłego roku Teatr Miejski - scena, która lubi zaskakiwać - przygotował premierę średniowiecznej francuskiej farsy "Mistrz Piotr Pathelin" w reżyserii Edwarda Wojtaszka. Pierwsze jej wystawienie odbyło się na placu Grunwaldzkim w Gdyni, pośród wielkomiejskiego gwaru. Jak za dawnych czasów... Potem grano "Mistrza" w Orłowie, na Babich Dołach, także na Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA.

Już jutro, 1 maja, to dowcipne, fajerwerkowo grane widowisko powraca na afisz gdyńskiego teatru. Ku uciesze widowni, dwukrotnie (godz. 13 i 16.30) przedstawione zostanie na gdyńskim placu Grunwaldzkim w sąsiedztwie Teatru Muzycznego.

Rodowód farsy sięga odgrywanych w średniowieczu jarmarcznych scenek, obfitujących w soczysty dowcip. Ich sprawcami byli wesołkowie odwiedzający - ku szczęściu gawiedzi - miejskie targowiska. W realistyczny, złośliwy sposób farsy przedstawiały rozpustnych mnichów, lekarzy-idiotów, żaków, żołnierzy, żebraków i frywolne żony. "Mistrz Piotr Pathelin" jest najwyższym osiągnięciem tego gatunku. Tę średniowieczną farsę pióra anonimowego Francuza z około 1469 roku - za sprawą dramaturgicznej konstrukcji i wyraźnego rysunku postaci - uważa się za arcydzieło komedii przedmolierowskiej. Po raz pierwszy wystawiono ją w Paryżu około 1474 roku. W Polsce odegrano ją dopiero trzysta lat później.

Fabuła jest prosta. Przebiegły adwokat Piotr Pathelin pragnie zdobyć dla siebie i swojej żony Wilhelminy materiał na ubranie. W tym celu ucieka się do oszustwa: udając chorego, wyłudza wymarzoną materię od sukiennika poznanego na targu. Wściekły sukiennik mści się z kolei na poczciwym pasterzu, którego pozywa do sądu za kradzież owiec. Pasterz, za radą sprawcy zamieszania, Pathelina, udaje w sądzie idiotę i beczy jak baran... Błyskotliwy fortel mistrza Piotra obraca się jednak przeciwko niemu - nagabywany o zapłatę pasterz beczy z wdziękiem...

Gdyński teatr wystawił "Pathelina" w świetnym, stylizowanym na staropolszczyznę, przekładzie poety Adama Polewki. Przedstawienie grane jest we wnętrzu zdezelowanego wozu, który z turkotem kół zajeżdża na plac Grunwaldzki w Gdyni. To tu aktorska trupa, w kolorowych, ironicznie podkreślających charakter postaci kostiumach, odgrywa przed publiką swoją igraszkę z kupletami. Reżyser Edward Wojtaszek pomysłowo bowiem dopowiedział farsową fabułę piosenkami-kupletami, komentującymi akcję. Napisał je Dariusz Bazaczek do muzyki Tomasza Bajerskiego.

Tytułową rolę rewelacyjnie zagrał Andrzej Pieczyński, aktor nie związany na stałe z żadnym trójmiejskim teatrem (najczęściej oglądać go możemy właśnie w Teatrze Miejskim).

Pieczyński, którego pełno na scenie, z werwą gra cwanego bohatera, który - rechocząc z uciechy - gra na nosie Sukiennikowi i Pasterzowi. Pieczyńskiemu bezbłędnie partneruje Elżbieta Mrozińska jako żona Wilhelmina. Aktorka, karykaturalnie pogrubiona przez kostium, z czerwonymi rumieńcami na licach, gra rubaszną babę z tupetem, która wypina tłusty zad, wspierając męża w jego niecnych sprawkach. Świetne, charakterystyczne role! Na kontrze wobec rozbuchanego aktorstwa Mrozińskiej i Pieczyńskiego jest Sukiennik w interpretacji Bogdana Smagackiego - wyciszony, skupiony. Tak jak trzeba zagrali także Grzegorz Wolf (Pasterz) i Sławomir Lewandowski (Sędzia).

Po premierze "Mistrza Piotra Pathelina" okazało się, że gdyński zespół świetnie potrafi znaleźć się nie tylko nad brzegiem Bałtyku, ale i na miejskim placu, gdzie zmagać się musi z gwarem rozmów, tupotem przechodniów, szumem drzew, hałasem ulicy...

Wybierzcie się na plac Grunwaldzki, jeśli macie poczucie humoru. Uśmiejecie się.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji