Artykuły

Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski i wiceprzewodniczący kujawsko-pomorskiego sejmiku Łukasz Krupa dezaprobowali dzisiaj (18 grudnia) sposób udzielenia pomocy finansowej dla zadłużonego Grudziądza z budżetu województwa. Bydgoski ratusz zapowiada, że też zwróci się w tej sytuacji o dodatkowe wsparcie.

W poniedziałek (17 grudnia) Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego uchwalił przyszłoroczny budżet, jednocześnie zdecydował o przyznaniu pomocy finansowej w formie dotacji celowej w wysokości 4,5 mln zł na modernizację sali widowiskowej, sceny teatru oraz pomieszczeń socjalnych w Centrum Kultury Teatr w Grudziądzu [na zdjęciu]. Taka forma wsparcia nie spodobała się wiceprzewodniczącemu sejmiku Łukaszowi Krupie.

- To w żaden sposób nie rozwiązuje problemów Grudziądza. Zwracają się o pomoc finansową bez żadnego konkretnego celu, programu naprawczego, bez żadnej gwarancji, że udzielona pomoc zmieni sytuację finansową tego miasta. Nie wiemy, jak mają wyglądać ich finanse w kolejnym roku, jak wygląda zadłużenie szpitala, które w dużej mierze przyczynia się do tego, że w zasadzie są obecnie bez budżetu. Mimo to zadeklarowano chęć pomocy, i to w trybie pilnym, jeszcze ze środków budżetowych na 2018 r. - ocenia Krupa. - Nie mam nic przeciwko wspieraniu samorządów, ale nie może to odbywać się w taki sposób. Zdaję sobie sprawę, że jeżeli do marszałka województwa wpływa prośba o pomoc, to musi ją rozważyć. Radni jednak powinni mieć komfort oceny uchwały, którą muszą później przyjąć. Chcielibyśmy poznać sytuację finansową miasta, żeby wiedzieć, czy te pieniądze naprawdę pomogą, czy będą tylko doraźnym rozwiązaniem. Nie powinno to być rzucane na dwa dni przed sesją, bo w ten sposób stawia się nas pod ścianą - argumentuje.

Prezydent Bydgoszczy zapowiedział, że także zwróci się do marszałka województwa o dodatkową pomoc. - Szanuję niezależność samorządu, dlatego szanuję też tę decyzję. Jednak wszystkie środki samorządu województwa gromadzone są dzięki wszystkim mieszkańcom. Nie godzę się, aby tego typu działania były podejmowane wyrywkowo, bo oznacza to, że część funduszy, które trafiają do Grudziądza, to pieniądze bydgoszczan. Będę wnioskował o pomoc dla Bydgoszczy w kwocie adekwatnej, jaką otrzymał Grudziądz. Po przeliczeniu na odpowiednią liczbę mieszkańców jest to 16,5 mln zł. Dla mnie to będzie test skuteczności dla wicemarszałka reprezentującego Bydgoszcz Zbigniewa Ostrowskiego - zapowiada Rafał Bruski.

Co na to Piotr Całbecki?

Konferencję Bruskiego i Krupy skomentował marszałek Piotr Całbecki. "Wsparcie, którego udzieliliśmy na modernizację Centrum Kultury Teatr w Grudziądzu było zasadne. Miastu i mieszkańcom ta instytucja jest bowiem bardzo potrzebna. Szkoda, że pan radny Łukasz Krupa i prezydent Rafał Bruski nie dostrzegają 37 mln zł, które co roku przekazujemy na utrzymanie wojewódzkich instytucji kultury w Bydgoszczy: Opery Nova, Filharmonii Pomorskiej, Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury. Jak też 200 mln zł zaplanowanych na rozbudowę opery i filharmonii. Zamiast oczekiwać kolejnego finansowego wsparcia od samorządu województwa warto zaapelować do radnych Bydgoszczy o solidarne wsparcie dla Grudziądza, którego to miasto bardzo teraz potrzebuje" - czytamy w oświadczeniu.