Artykuły

Katowice. Premiera "Stasia i Złej Nogi" oraz goście w Śląskim

W Teatrze Śląskim w ten weekend okazja do zobaczenia trzech wyjątkowych spektakli - premiery przedstawienia "Staś i Zła Noga" - nie tylko dla dzieci - oraz dwóch gościnnych tytułów w ramach cyklu Teatr Spotkania.

Staś przyjaźni się ze swoją Złą Nogą, ale Mama powoli zaczyna martwić się, że ten nietypowy przyjaciel sprowadzi na jej syna nieszczęście. Chłopiec, choć nie traci dobrego humoru, zaczyna przynosić ze szkoły kiepskie oceny i powoli traci kolejnych znajomych. Mama również wydaje się nie mieć szczególnego szczęścia do międzyludzkich relacji. Czy Zła Noga jest naprawdę taka zła? A może to tylko wymysł Stasia, który próbuje wymigać się od obowiązków i kar? "Staś i Zła Noga" to opowieść o kilkunastoletnim chłopcu z niepełnosprawnością, którego samotnie wychowuje Mama. O ich zmaganiach z codzienną rzeczywistością, przezwyciężaniu przeciwności i poszukiwaniu przyjaciół. Wszystko to podszyte jest solidną dawką ironicznego humoru, bo przecież ta historia to znacznie więcej. Mama walczy z systemem, Staś trenuje zdolności telepatyczne, a Zła Noga marzy, by zostać kosmonautą.

Spektakl powstaje na bazie komiksu "Przygody Stasia i Zlej Nogi" i jest koprodukcją ze Śląskim Teatrem Lalki i Aktora Ateneum. Reżyseruje Bartłomiej Błaszczyński, aktor Teatru Śląskiego. I jest adresowany do widzów od lat 13. Premiera w piątek o godz. 17 na Scenie w Malarni, kolejne pokazy w sobotę i niedzielę.

IZRAELSKIE PULP FICTION

Także w weekend odbędą się na Scenie w Galerii pokazy dwóch gościnnych spektakli w ramach cyklu Teatr Spotkania. Pierwszy z nich to "Radio Play" w wykonaniu Hanut31 z Izraela (sobota, godz. 18). To humorystyczna teatralna adaptacja słuchowiska radiowego na kanwie przygód tajnego agenta Patricka Kima, bohatera bestsellerowej serii powieści pulp fiction, publikowanych w Izraelu od lat 60. do 80. Historię tę artyści opowiadają przy pomocy środków ze złotej ery radia.

RODZINNA HISTORIA ZE SKANDALEM

Drugi spektakl to "Mała narracja" Wojtka Ziemilskiego, inspirowany historią rodzinną (niedziela, godz. 18). Otóż w 2006 roku okazało się, że dziadek Ziemilskiego - zasłużony wrocławianin hrabia Wojciech Dzieduszycki - przez wiele lat współpracował ze służbami bezpieczeństwa. Rodzina do dziś nie otrząsnęła się z tej wiadomości i próbuje dociec prawdy. Ziemilski odpowiedział na tę sytuację spektaklem łączącym elementy wykładu, osobistej opowieści i instalacji. To układanka fragmentów współczesnej choreografii, dokumentów historycznych i intymnego tekstu o tożsamości i pamięci.

---

-> Bilety na te dwa gościnne spektakle kosztują 15 i 20 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji