Artykuły

Poznań. Wkrótce "Manru" na afiszu Wielkiego

W sobotę 15 grudnia w Teatrze Wielkim premiera opery "Manru" Ignacego Jana Paderewskiego. Realizacja wpisuje się w obchody 100. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego i 100-lecia odzyskania niepodległości.

- Tytułowy Cygan Manru jest symboliczną postacią, dzięki której można opowiedzieć o uniwersalnym problemie obcości, głupocie i nietolerancji - uważa reżyser spektaklu Marek Weiss. - To jest opera o głębokiej przepaści, jaka dzieli różne grupy społeczne. O nienawiści, która dzieli rasy, dzieli innych od siebie ludzi. I to się właśnie dzieje, na naszych oczach, dzisiaj - przekonuje w filmie z fragmentami przygotowań do spektaklu.

Na scenie elementy scenografii i kostiumów, które przenoszą widza do współczesności. - Wiem, że jest wiele osób, które tego nie lubią - mówił kilka tygodni temu reżyser na łamach poznańskiej "Wyborczej". - Ale jeżeli jest to dramat, którym musimy się przejąć, zidentyfikować z postaciami na scenie, to muszą być one do nas podobne - tłumaczył Marek Weiss.

Dzieło, które zobaczymy za nieco ponad tydzień w Teatrze Wielkim, opowiada historię miłości góralki Ulany do wędrownego Cygana - Manru, przez którego zostaje uwiedziona.

To jedyna opera, jaką napisał Ignacy Jan Paderewski (libretto stworzył Alfred Nossig na motywach powieści Józefa Ignacego Kraszewskiego "Chata za wsią"), a zarazem jedyna polska opera, która została wystawiona w Metropolitan Opera w Nowym Jorku.

Prapremiera "Manru" odbyła się w Dreźnie 29 maja 1901 r. (śpiewana była wówczas po niemiecku), polska premiera - niespełna dwa tygodnie później we Lwowie, a następnie w Teatrze Wielkim w Warszawie 24 maja 1902 r.

"Manru" jest koprodukcją poznańskiej sceny i Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie, gdzie premiera odbyła się w połowie października [na zdjęciu scena ze spektaklu]. "To najlepsza jego inscenizacja, jaką miałam okazję oglądać - przeprowadzona klarownie i przekonująco" - pisała o realizacji Marka Weissa na łamach "Wyborczej" Anna S. Dębowska.

Poznański spektakl jest realizowany w ramach obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości i 100. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego. Jak przypominają twórcy, to właśnie Ignacy Jan Paderewski jest ikoną walk powstańczych rozpoczętych w Poznaniu 27 grudnia 1918 r.

Jego muzykę 15 grudnia wykonają soliści, orkiestra i chór Teatru Wielkiego w Poznaniu. Kierownictwo muzyczne - Tadeusz Kozłowski. Dekoracje i kostiumy - Kaspar Glarner, choreografia - Izadora Weiss, kierownictwo chóru - Mariusz Otto.

Kolejne spektakle będzie można zobaczyć 16 i 18 grudnia.

***

TWÓRCY I WYKONAWCY

Odtwórca tytułowej roli pracował m.in. z Krystyną Jandą. 15 grudnia Dominik Sutowicz wystąpi jako Manru. Solista Teatru Wielkiego w Łodzi, ma w swoim dorobku role operowe, ale też dzieła oratoryjne. Współpracuje z Operą Krakowską i Tiro-ler Landestheater w Innsbrucku. Pracował z tak wybitnymi twórcami jak Waldemar Zawodziński, Mariusz Treliński, Krystyna Janda czy Laco Adamik.

Śpiewakowi Dominikowi Sutowiczowi w Poznaniu będzie partnerowała Magdalena Nowacka jako Ulana. Jest poznanianką, absolwentką Akademii Muzycznej, od lat solistką Teatru Wielkiego w Poznaniu, specjalizującą się w pierwszoplanowych rolach repertuaru liryczno-dramatycznego.

Na scenie zagrają też soliści: Mikołaj Zalasiński (Urok), Anna Lubańska (Jadwiga), Galina Kuklina (Aza), Szymon Kobyliński (Jagu) i Damian Konieczek (Oroś).

Reżyser spektaklu - Marek Weiss - ukończył polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim (1974) i reżyserię w warszawskiej PWST (1980). Debiutował w Teatrze Narodowym. Jako dyrektor Teatru Muzycznego w Słupsku (1978-1981) realizował głównie dramaty Szekspira. Dzięki stypendium British Institute podjął studia szekspirowskie w Wielkiej Brytanii, których efektem była głośna inscenizacja "Hamleta". W latach 1981-1982 był etatowym reżyserem w Teatrze Narodowym w Warszawie. Jego spektakle zjeździły wiele krajów świata, jako reżyser pracował m.in. w Izraelu, Turcji, USA, Korei Południowej, Belgii, Holandii czy Finlandii. W latach 1995-2001 był dyrektorem artystycznym Teatru Wielkiego w Poznaniu. Potem współtworzył repertuar Opery Wrocławskiej, a w latach 2008-2016 był dyrektorem naczelnym i artystycznym Opery Bałtyckiej. Na stałe współpracuje ze swoją żoną Izadorą Weiss, choreografką, która stworzyła także ruch do poznańskiej realizacji.

Kierownictwo muzyczne nad spektaklem objął wybitny dyrygent Tadeusz Kozłowski. Przez wiele lat związany z Teatrem Wielkim w Łodzi, był m.in. pierwszym dyrygentem Macedońskiej Opery Narodowej i Macedońskiej Filharmonii Narodowej w Skopje oraz dyrektorem artystycznym Opery i Operetki w Krakowie.

Ma w swoim repertuarze ponad 70 pozycji operowych, baletowych i operetkowych. Poprowadził ponad 3000 spektakli oraz koncertów symfonicznych i kameralnych. Występował gościnnie w niemal wszystkich krajach Europy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji