Artykuły

Warszawa. "Generation After" w Nowym Teatrze

Nowy Teatr otwiera się na nowe projekty.

Po poprzednim sezonie, który przyniósł duże premiery, m.in. "Wyjeżdżamy" Krzysztofa Warlikowskiego czy współprodukowany z innymi scenami "Proces" Krystiana Lupy, ten należy do mniejszych projektów i twórców poszukujących na styku sztuk wizualnych, choreografii i teatru. Najnowsze przedstawienie "Języki przyszłości/Future tongues" przygotowała choreografka, tancerka i performerka Ania Nowak.

W teatrze przy Madalińskiego mówią o nich "Generation After". Od nazwy jednego z projektów Nowego Teatru zorganizowanego przez teatr showcase'u - czyli specjalnego przeglądu, na który zaprasza się zagranicznych kuratorów czy organizatorów festiwali, by popularyzować naszych artystów poza Polską (w marcu odbędzie się jego kolejna edycja).

Są w tej grupie m.in.: Anna Karasińska, Anna Smolar, Ania Nowak, Wojtek Ziemilski i Romuald Krężel. Ich spektakle oglądamy m.in. w ramach poświęconego przyszłości teatru cyklu "Teatr.2118", którego kuratorem jest związany z Komuną Warszawą Tomasz Plata.

MINIMALISTYCZNYMI ŚRODKAMI

Projekt "Teatr.2118" otwierała Anna Karasińska. To jedna z najoryginalniejszych artystek polskiego teatru. Wypracowała wyrazisty język - precyzyjny, poetycki, operujący wyobraźnią reżysera, aktora i widza. Przed teatrem pracowała w filmie, m.in. z Grzegorzem Królikiewiczem czy Mariuszem Grzegorzkiem. Debiutowała głośnym "Ewelina płacze" w TR Warszawa. W tym samym teatrze w poprzednim sezonie zrobiła "Fantazję" - z Zofią Wichłacz, Agatą Buzek czy Adamem Woronowiczem, podkładając pod ich nieme role własny głos z offu. Spektakl testował relację między emocjami i wyobrażeniami projektowanymi przez widza na aktorów a aktorskimi środkami wyrazu - na ile widzimy to, co widzimy, bo powiedziano nam, że mamy to widzieć, a na ile aktor to zagrał?

W Nowym Teatrze reżyserka zrobiła spektakl "2118. Karasińska", w którym bardziej niż o teatrze mówi o świecie. Z dziwnym połączeniem czułości i czarnego humoru, Karasińska rysuje liryczny, melancholijny krajobraz końca - katastrofy ekologicznej, osamotnienia ostatnich ludzi w odhumanizowanej rzeczywistości, na tle której "Black Mirror" zdaje się nie najgorszym scenariuszem. Wszystko to wytwarzane jest - jak to u Karasińskiej - absolutnie minimalistycznymi środkami, w słowie i w pozornie niewielkich działaniach aktora. Magdalena Cielecka, Dobromir Dymecki czy Monika Frajczyk potrafią jednym ruchem, miną, dwoma słowami błyskawicznie zmienić nastrój całej sceny, wywołać głupkowaty śmiech, wzruszenie czy melancholię.

POZA TEATREM WIELKICH PRZEDSTAWIEŃ

Również przyszłością w Nowym zajmował się Wojtek Ziemilski, który przygotował tu m.in. "Jeden gest" - spektakl o społeczności Głuchych. W ramach projektu o teatrze i świecie za sto lat zrobił przedstawienie "Polacy wyjaśniają przyszłość" - próbę wykrzesania z widza optymizmu, a przede wszystkim ucieczki od dominującego w dzisiejszym mówieniu o przyszłości katastrofizmu.

Ziemilski widzi siebie poza teatrem wielkich przedstawień i scenicznej perfekcji: - Samo w sobie nic mnie to nie obchodzi. Ważniejsze jest wydarzenie. Czy dzieje się coś, co mnie kopnie w tyłek. Czasem potrzebny jest glamour i gdy przygotowywałem ten spektakl, oglądałem np. występy didżejskie. Doceniam taką perfekcję, ale czasem jest potrzebna przaśność, żałość. To, że coś się rozpada, sprawia czasem, że bardziej ufamy, że dzieje się naprawdę - mówił "Wyborczej" przed premierą "Polaków..." w październiku.

CIAŁO JAKO THRILLER

W Nowym Teatrze reżyseruje też Anna Smolar, która ostatnio wraz z Pawłem Sakowiczem zrealizowała kameralny spektakl dla nastolatków. Temat trudny - ciało. I wiążące się z nim kompleksy, lęki czy frustracje. - Ten spektakl wziął się z niezgody wobec tego, jak władze, politycy czy szkoła próbują ideologizować ciało - opowiadała Anna Smolar w wywiadzie dla "Co Jest Grane 24". - Edukację seksualną zastępuje się kuriozalnymi podręcznikami do "wychowania do życia w rodzinie", na lekcjach religii dzieci najczęściej muszą się mierzyć z treściami bazującymi na zawstydzaniu.

W warsztatach z młodzieżą poprzedzających powstanie przedstawienia wzięli udział też nauczyciele.

- Niektórzy pewnie pierwszy raz usłyszeli uczniów tak otwarcie mówiących o ich codzienności - a ci bywali dość śmiali - mówił Sakowicz.

PRZYSZŁOŚĆ TO TANIEC, INTYMNOŚĆ TO SKANSEN?

Najnowsze przedstawienie "Języki przyszłości/Future tongues" przygotowała choreografka, tancerka i performerka Ania Nowak. Pracowała w Berlinie, Melbourne czy Wiedniu, ale i Azerbejdżanie, gdzie przygotowywała choreografię ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich.

- Od dłuższego czasu interesuje mnie intymność jako kategoria polityczna - mówi Ania Nowak. - W tej pracy ramę zaczerpnęłam z futurystycznego filmu porno "Cafe Flesh" z 1982 roku, w którym na skutek wybuchu nuklearnego zdecydowana większość ludzkości traci popęd seksualny, zaś ci nieliczni, którzy go zachowują, performują akty seksualne na specjalnie zaaranżowanej scenie na oczach zafascynowanej publiczności - zapowiada artystka.

Nowak tłumaczy, że interesuje ją "ukazanie jakby skansenu ciała i bliskości". - Co zostanie na obrzeżach ludzkiej komunikacji na skutek bardzo szybko rozwijającej się technologii?

- Tak naprawdę bardziej interesuje mnie, co dziś możemy zrobić, by żyć lepiej tu i teraz oraz w przyszłości, niż jak teatr będzie wyglądał za 100 lat - zdradza choreografka.

I objaśnia: Teatr jest nadal medium bardzo analogowym i w obliczu niesamowicie szybkiego rozwoju technologii, która zmienia to, jak funkcjonują nasze mózgi i uważność, ten właśnie aspekt może być jego bardzo ważną właściwością w dalekiej przyszłości. Mam na myśli teatr jako jedno z ostatnich miejsc, gdzie odbywać się będzie bliski, bezpośredni kontakt między ludźmi i ich ciałami.

Języki przyszłości/Future tongues" - piątek, sobota i niedziela (7,8 i 9 grudnia), godz. 19. Nowy Teatr (ul. Madalińskiego 10/16).

***

PLANY NOWEGO TEATRU NA 2019 ROK

STYCZEŃ

Paweł Sakowicz, choreograf i tancerz, w ramach programu "Poszerzanie pola", za który odpowiadają Nowy Teatr i Art Stations Foundation, przygotowuje spektakl "Masakra".

Premiera 9 stycznia.

*

LUTY

Premiera nowego i jednocześnie ostatniego spektaklu, który powstaje w ramach projektu Teatr.2118. Pracuje nad nim Romuald Krężel.

*

MARZEC

Kolejna, trzecia edycja "Generation After". Nowy Teatr zaprezentuje twórców, którzy nie boją się ryzyka artystycznego. Na pokazy zapraszani są kuratorzy z festiwali z całego świata. Wydarzenie organizowane jest we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza.

*

KWIECIEŃ

Premiera nowego spektaklu Michała Borczucha, który sięga po biblię ekoentuzjastów - "Walden, czyli życie w lesie" Henry'ego Davida Thoreau.

*

MAJ

Premiera "Psychozy" Tomasza Węgorzewskiego powstaje w koprodukcji z Teatrem im. Żeromskiego w Kielcach.

*

CZERWIEC

Jędrzej Piaskowski, jeden z najciekawszych twórców młodego pokolenia, zajmie się w Nowym "Ewangelią Jezusa".

*

LIPIEC

Anna Smolar weźmie udział w międzynarodowym projekcie European Ensemble, którego kuratorem jest Oliver Frljić.

*

PONADTO:

koncerty, taniec, goście z Europy, spektakle dla dzieci, edukacja, akcje społeczne, działania interdyscyplinarne

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji