Cześnik z Papkinem w toalecie - uczniów pomysł na "Zemstę"
Poznali lektury, ale i siebie, mają pojęcie o kulisach pracy aktora - w Teatrze Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach podsumowano pierwszą edycję projektu "Wczytuję sztukę - warsztaty teatralne", adresowanego do uczniów ze świętokrzyskich szkół - pisze Lidia Cichocka w Echu Dnia.
Najpierw uczniowie przygotowywali filmiki Dlaczego warto/nie warto chodzić do teatru. Najciekawsze nadesłano ze szkół 22,23,24 z Kielc, szkoły z Ostojowa i ośrodka wychowawczego z Rembowa. Te szkoły zaproszono do udziału w warsztatach. Młodzież mogła wybrać utwór do zaprezentowania na scenie, nad którym pracowała z aktorami. Do aktorów Kubusia: Ewy Lubacz, Andrzeja Matysiaka i Zdzisława Reczyńskiego dołączył Marcel Sabat, a także reżyser Przemysław Żmiejko. W zajęciach brali udział także profesorowie, między innymi językoznawca z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego Marzena Marczewska, którzy mieli pomóc zrozumieć dlaczego pojawił się taki utwór, omawiali kontekst historyczny i literacki, pomagali w zrozumieniu niektórych słów.
- Te zajęcia były bardzo ciekawe - mówi o pracy nad wybranymi tekstami Ewa Lubacz. - W czasie głośnego czytania uczniowie mogli poznać się lepiej, czasami osoby nieśmiałe ujawniały talent. Plusem zajęć była też integracja grup biorących udział w warsztatach.
Jak mówi nauczycielka Małgorzata Cempura ze Szkoły Podstawowej numer 24 dzięki tym zajęciom ma pewność, że uczniowie dobrze poznali szkolną lekturę: - Wybierając Zemstę nie tylko ją czytali, ale także dyskutowali dlaczego tak a nie inaczej zachowują się bohaterowie. Ogromnym plusem projektu była też możliwość poznania kulisów pracy teatru i aktora nad rolą.
W poniedziałek na scenie Kubusia prezentowano inscenizowane czytania dramatów: "Zemsta" Fredry, "Dziady cz. II" Mickiewicza oraz "Kordian" i "Balladyna" Słowackiego, "Tango" Mrożka. Było to ciekawe, bo "Zemstę" wybrały 3 grupy, młodzież zaprezentowała bardzo różne podejście do klasyki. Wychowankowie z Rembowa osadzili akcję sztuki w toalecie nadając wygłaszanym kwestiom dodatkowo komiczne brzmienie.
Czasami z natłoku chętnych jedną rolę dzielono na kilka osób, bywało, że w Papkina wcielało się kilku panów, ale każdy reprezentował inną stronę charakteru tego bohatera. Uczniowie z Ostojowa poszli jeszcze dalej i, mimo, że było to tylko czytanie całą klasą przygotowali stroje do inscenizacji II części "Dziadów".
W sumie w projekcie wzięło udział ok. 120 osób. Uczniowie przyznają, że takie poznawanie szkolnych lektur, połączone z poznawaniem pracy w teatrze jest bardzo ciekawe. Teraz tylko od dofinansowania Ministerstwa Kultury zależy czy projekt będzie kontynuowany. Wszyscy, którzy brali w nim udział wyrażają się w superlatywach i chwalą korzyści z niego płynące. Czy to wystarczający argument okaże się, kiedy ministerstwo ogłosi dotacje do kolejnych projektów. Kubuś się o nie ubiega.
