Artykuły

Wszędzie teatr

"Teatralne przyjemności" to propozycja oryginalna i z dala od wydawniczego mainstreamu, ale kto do niej dotrze, zawiedziony nie będzie - pisze Izabela Mikrut w Teatrze dla Wszystkich.

Przyjemna to publikacja dla tych odbiorców, którzy interesują się teatrem i wywodzą ze środowisk akademickich. Pozostałych raczej nie zachęci specyficzny dyskurs czy zakres poruszanych kwestii (nie mówiąc już o tym, że trudno im będzie dotrzeć do książki). Ale też "Teatralne przyjemności" to książka, która zwyczajnie nie ma mieć popularyzatorskiego charakteru. Trafi do czytelników, którzy "przyjemność" chcą rozpatrywać szerzej niż w kontekście estetycznym - i do tych, którzy szukają wygodnego klucza interpretacyjnego dla zjawisk obecnych na scenach, nie tylko w "tradycyjnym" teatrze. Na tom składają się teksty przyjaciół i pracowników profesor Elżbiety Kalemby-Kasprzak. Jak to zwykle z "pracami ofiarowanymi" bywa, cechują się sporą rozpiętością tematyczną i zróżnicowanym podejściem do pojęcia lub kategorii "przyjemności" w kontekście sztuk performatywnych.

Nie została ta książka oficjalnie podzielona na części, ale taki podział widoczny jest dla odbiorców bez większego wysiłku. Najpierw teksty dotyczące przyjemności teatru - jako próba wskazania zasięgu pomysłu albo objaśnienie myśli przewodniej. Co ciekawe, przyjemność nie jest tu postrzegana przez pryzmat rozrywki, nie łączy się z najprostszymi reakcjami czy potrzebami widzów: to zagadnienie o wiele głębsze i podejście kulturoznawczo-filozoficzne ma pomóc tę głębię wydobywać. Naturalną grupą stają się również szkice analityczne - poświęcone przyjemności w bardziej ograniczonym zakresie, tu między innymi pojawia się opowieść interdyscyplinarna (o arii i jej roli w filmie, o konkretnych nurtach w sztuce, inscenizacjach itp.). Przyjemność prowadzi z jednej strony do odczytań psychoanalitycznych, z drugiej - do przełomowych działań, przemian lub rozłamów w sztuce. Zdarzają się tu i szkice bardziej osobiste: przyjemność czytania kryminałów zamienia się w teatralizowane śledztwo, podążanie za ulubionymi bohaterami literackimi. To widowisko, w które wpisany jest odbiorca

I chociaż pomysłów na rozszyfrowywanie hasła o teatralnych przyjemnościach będzie tu tyle, ile esejów, tom "Teatralne przyjemności" jawi się jako bardzo spójny. Nie ma tu ani problemów z uporczywym definiowaniem podstaw jako obowiązkowym wprowadzeniem - ani powtórzeń. Autorzy stawiają na konkrety (nawet wówczas, gdy przychodzi im snuć rozważania o zastanych warunkach). Wszyscy zgodnie unikają mozaiki cytatów (doskonałym pomysłem okazuje się też rozbudowanie przypisów przy rezygnacji z bibliografii po każdym artykule, w ten sposób łatwo można odnaleźć dodatkowe wiadomości). Każdy pisze o tym, co jest dla niego samego ciekawe, tym samym do książki trafiły elementy architektury miejskiej czy spojrzenie na projekt ogrodu restauracyjnego w poznańskim Zoo - niby tematy bardzo luźno powiązane z teatrem, a jednak, podsuwa własną interpretację tematu. Skondensowane i rzeczowe wywody nie budzą niechęci - to książka, która odmalowuje wiele sfer twórczej działalności i podsuwa zróżnicowane narracje. Widać w niej i dbałość o całokształt (idee kompozycyjne, spójność mimo rozrzutu tematów), i troskę o poszczególne szkice. Udało się redaktorom tomu uniknąć błędów częstych w tego typu zbiorówkach: w tym misz-maszu płynącego z konieczności przedstawiania przez badacza bardziej siebie niż obiektu badań.

"Teatralne przyjemności" to propozycja oryginalna i z dala od wydawniczego mainstreamu, ale kto do niej dotrze, zawiedziony nie będzie.

---

"Teatralne przyjemności. Prace ofiarowane Prof. Elżbiecie Kalembie-Kasprzak". Red. Ewa Guderian-Czaplińska, Krzysztof Kurek. Wydawnictwo PSP (Poznańskie Studia Polonistyczne), Poznań 2017

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji