Anna na wiele sposobów
"Próby z jej życia" w reż. Piotra Ratajczaka w Teatrze Małym w Szczecinie. Pisze (dol) [Aneta Dolega] w Kurierze Szczecińskim.
Kilkanaście scenariuszy, kilkanaście interpretacji tej samej historii. Główna bohaterka - Anna Kobieta, symbol, przedmiot Artystka, porno gwiazda, terrorystka, samochód i tak zwana dziewczyna z sąsiedztwa. Jest tym wszystkim, czym chcielibyśmy być... Jest wszystkim i zarazem niczym. Jest każdym z nas.
"Próby z jej życia" (oryg. Attemps on her life) Martina Crimpa to eksperyment totalny pod względem formalnym i ideologicznym. Tekst, który można przetwarzać na wiele sposobów. Na scenie Teatru Małego dokonał tego Piotr Ratajczak.
Powstał multimedialny show. Hipnotyczny, wychodzący daleko poza tradycyjne pojmowanie teatru, wychodzący z teatru dosłownie. Każda scena ma kształt programu telewizyjnego: debaty, prognozy pogody, spotu reklamowego lub sondy ulicznej. To tak jakbyśmy wzięli do ręki pilota od telewizora i zaczęli przerzucać na nim szybko kanały. Anna występuje na każdym z nich. Z jednej strony można podążyć za jej losami, dając się uwieść przypominającej teledysk estetyce. Ale można ją także odrzucić, tłumacząc, że w tych luźno połączonych scenach nie ma żadnej logiki. W obu przypadkach eksperyment spełnia swoje zadanie. Wobec Ani trudno zachować obojętność.
