Artykuły

"Osobisty Jezus" w Teatrze Na Woli

Premiera spektaklu "Osobisty Jezus" odbyła się we wrześniu ubiegłego roku w legnickim Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej. A w sobotę i niedzielę sztukę Przemysława Wojcieszka można obejrzeć w Teatrze Na Woli.

Przedstawienie jest teatralną wersją filmu "W dół kolorowym wzgórzem" (2004). - Mam wrażenie, że historia opowiedziana w filmie nie do końca wybrzmiała tak, jak bym sobie tego życzył. Miałem pomysł, by pokazać ją trochę inaczej i zrobić to jeszcze raz w teatrze - wyjaśnia Wojcieszek powód zrealizowania "Osobistego Jezusa" na scenie. -Poza tym teraz opowiedziałem to zupełnie innym językiem, w dużym skrócie. Spektakl traktuje przede wszystkim o rzeczach w filmie nieobecnych. Tb głównie opowieść o poszukiwaniu wiary i pragnieniu zaprowadzenia wokół siebie ładu - opowiada reżyser.

Punkt wyjścia historii teatralnej jest taki sam jak w filmie. Rysiek, dwudziestoparoletni chłopak, po kilku latach spędzonych w więzieniu powraca do rodzinnej wsi. Tu okazuje się, że jego narzeczona została żoną brata, który nie chce mieć z nim nic wspólnego. W spektaklu występują trzej główni aktorzy, którzy zapali też w filmie: Przemysław Bluszcz, Dariusz Majchrzak i Paweł Wolak. Muzykę do spektaklu skomponował zespół Pustki, współpracujący z Wojcieszkiem przy "Cokolwiek się zdarzy, kocham cię" w TR Warszawa.

Tytuł "Osobisty Jezus" to rzecz jasna zapożyczenie z piosenki "Personal Jesus" Depeche Mode. Nie pierwszy raz reżyser sięga po muzyczne odniesienia. Debiutancki film "Zabij ich wszystkich" to tytuł płyty Metalliki, "Głośniej od bomb" - płyty The Smiths, "W dół kolorowym wzgórzem" Red House Painters, a "Doskonale popołudnie" -piosenki zespołu Pustki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji