Rzeszów. Teatr im. Siemaszkowej w nowym sezonie
W Teatrze im. W. Siemaszkowej będzie rzeszowska kontynuacja festiwalu "TRANS/MISJE" oraz Festiwalu Nowego Teatru. Wśród premier na widzów czekają m.in. spektakle o rodzinie Ulmów, zespole Blackout, Marlenie Dietrich.
Międzynarodowy festiwal "TRANS/MISJE", którego tegoroczna edycja odbyła się w Rzeszowie, będzie miał swoją stałą rzeszowską kontynuację. Impreza odbędzie się pod koniec sierpnia 2019. - Chcemy, żeby festiwal został w Rzeszowie i był co roku - mówi Jan Nowara, dyrektor teatru.
Od 19 do 24 listopada odbędzie się 5. edycja Festiwalu Nowego Teatru. Po tragicznej śmierci Joanny Puzyny-Chojki opiekę artystyczną nad wydarzeniem przejął Jan Nowara. W czasie imprezy zaplanowano panel dyskusyjny "Nowy Teatr. Koniec i początek." (przygotowany przez Instytut Teatrologii Uniwersytetu Gdańskiego), który będzie też wspomnieniem Puzyny-Chojki i jej myśli na temat nowego teatru. W tym dniu w Szajna Galerii zostanie wystawiony spektakl "Coś w rodzaju gniewu", który Joanna Puzyna-Chojka przygotowała ze swoimi studentami. - Na festiwalu pojawią się bardzo różne formy - od klasycznych tekstów, jak "Orestes" czy "Beniowski", po współczesne - np. spektakl "Ku Klux Klan" Teatru Nowego w Zabrzu - mówi Jan Nowara.
Nowością na festiwalu będzie projekt, który przygotowała Martyna Łyko, znana jako reżyser spektakli "Coś w rodzaju miłości" oraz "Kwiat paproci", wystawionego na koniec "TRANS/MISJI". - Wychodząc od obrazu, od wizualizacji, będziemy tworzyć nowy dramat, który "napisze się" w czasie spektaklu - wyjaśnia Martyna Łyko. - Dramat będzie "pisał się" poprzez aktora, który będzie opowiadał, co czuje, a potem wejdzie w kontakt z widzem. Spektakl zakończy się napisanym dramatem.
Pierwszą premierą w nowym sezonie artystycznym 2018/2019 był spektakl "Lwów nie oddamy", który wystawiono już 26 sierpnia podczas "TRANS/MISJI". Na październik zaplanowano premierę sztuki "Sprawiedliwi. Historia rodziny Ulmów".
