Artykuły

Zapotrzebowanie na polski teatr

W rzymskim teatrze Valle zakończył ostatnio występy teatr z Aquilli. Przedstawił on publiczności stolicy Włoch "Operetkę" Witolda Gombrowicza. Przedstawienie cieszyło się dużym powodzeniem publiczności, która przez trzy tygodnie szczelnie wypełniała salę teatru.

Po zakończeniu rzymskich występów teatru z Aquilli odbyłem krótką rozmowę z reżyserem "Operetki" Antonio Calendą. Oto co powiedział: "Musze stwierdzić, że bardzo lubię Gombrowicza i wystawiamy go już po raz drugi. Gombrowicz naieży do awangardy pisarzy europejskich. Jest autorem bardzo interesującym i jego "Operetka" stanowi jedno z dzieł najbardziej metaforycznych. Po raz pierwszy zaprezentowaliśmy to przedstawienie włoskiej publiczności dziesięć lat temu. Gombrowicz jest pierwszym pisarzem polskim, którego sztukę wystawia teatr z Aquilli, jeden z nielicznych, starych teatrów włoskich. Zdecydowaliśmy się wystawić sztukę tego pi=arza, ponieważ był on autorem awangardowym, autorem wielkiej metafory. Naszym wielkim pragnieniem jest wystawienie w najbliższej przyszłości sztuki innego wielkiego polskiego pisarza, a mianowicie Stanisława Witkiewicza.

Rok 1980 był generalnie rzecz biorąc bardzo bogaty, jeśli idzie o prezentację polskiego teatru i polskich sztuk teatralnych na Półwyspie Apenińskim. Trudno tu wyliczyć wszystkie imprezy. Skoncentrujemy się więc na najważniejszych. W końcu kwietnia Teatr Stary z Krakowa wystawił we Florencji na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym, a później w Mediolanie "Emigrantów" Sławomira Mrożka oraz "Nastazję Filipowną" według Dostojewskiego w reżyserii Andrzeja Wajdy. Za reżyserię "Emigrantów" Wajda otrzymał zresztą specjalną nagrodę teatralna w Palermo, tzw. Nagrodę Teatralną Premio-Mondello. W reżyserii tegoż Wajdy francuski teatr z Nantes przedstawił włoskiej, publiczności sztukę Stanisława Witkiewicza "Oni", Ta sama sztuka w reżyserii Giovanni Pampiglione z udziałem aktorów włoskich grana była nie tylko w Rzymie, ale w wielu innych miastach włoskich. Jedną z głównych ról w tej sztuce kreował znany krakowski aktor Jarzy Stuhr. W Mediolanie wystawiono "Kurkę wodna" i "Szewców" Witkacego.

21 czerwca odbyła się natomiast we Florencji światowa prapremiera sztuki Tadeusza Kantora "Wielopole, Wielopole...", którą teatr "Cricot 2" niedawno zaprezentował również polskiej publiczności. Wielkim sukcesem zakończyło się tournee po Włoszech Teatru Laboratorium Grotowskiego.

Przed kilkoma dniami w teatrze Villa Flaminia odbyła się premiera dramatu Andrzeja Jawienia - "Przed sklepem jubilera". Jak wiadomo Andrzej Jawień, to pseudonim obecnego papieża Jana Pawła II. Ta sama sztuka została zaprezentowana już papieżowi przez jeden z teatrów zawodowych na początku roku w salach Watykanu. Natomiast już na styczeń roku przyszłego Claudio Frosi przygotowuje wystawienie sztuki Witkacego "Matka". Tyle nakładem szybkiego podsumowania polskich imprez teatralnych w roku 1980 w Italii, a przecież listę tę można by jeszcze znacznie rozszerzyć. Bez żadnej więc przesady można powiedzieć, że ten rok był nad Padem, Arno i Tybrem - rokiem polskiego teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji