Artykuły

Cepeliada

Nie potrafię sztuki Ryszarda Łatki pt. "Óżont" ująć w jednoznaczną i dobrze brzmiącą formułę, wobec tego ucieknę się do pomocy swojego rodzaju "komparatystyki". W debiutanckim utworze pt. "Tato, tato, sprawa się rypła" autor jest autentystą. Mocno stoi na ziemi i kurczowo trzyma się wiejskich realiów. Groteska i poniekąd surrealistyczna gra wyobraźni stanowią rodzaj produktu ubocznego, są niekoniecznie zamierzoną konsekwencją zagęszczenia sytuacji nieomal zwyczajnych. W "Óżoncie" Ryszard Latko postępuje w gruncie rzeczy odwrotnie: te same realia podporządkowuje z góry założonej tezie i przepuszczą je przez filtr surrealistycznej poetyki. Usiłuje być filozofem, ale w istocie tworzy źle skonstruowany felieton. Zawiera on znakomite epizody, ale brakuje mu jednoczącego pomysłu.

Owszem, rozumiemy sarkazm Łatki, jesteśmy nawet skłonni prostodusznie żachnąć się, kiedy widzimy, jak sielską barbarię toczy rak cywilizacyjnej narośli lub uśmiechnąć się, kiedy całkiem ucywilizowani wieśniacy udają cepeliowskich artystów. Dla "zielonych", dla "zielonych" - jakby mogła brzmieć współczesna wersja starej piosenki. Niestety, wszystko to zostało wciśnięte w wysoce skonwencjonalizowaną, typowo literacką fabułę, w której wiejski zamach stanu i obalenie władzy sołtysa funkcjonuje akuratnie, ale zarazem kłóci się z prostotą dialogów i felietonową naiwnością socjologicznego rozpoznania. Inaczej mówiąc, Ryszard Latko nie potrafił zestroić wielu dobrze podpatrzonych scen z ogólnym zamysłem utworu, jak to przed laty uczynił Redliński w "Konopielce".

Legnicka prapremiera sztuki świdnickiego dramaturga zaczyna się nader obiecująco: oto wiejski areopag - w konspiracji przed księdzem i sołtysem - grzebie Wiejskiego głupka, co to i przygadać potrafił i do rzeźby ręce miał skore. W pewnej wszakże chwili żałobnicy uświadamiają sobie, że fotel wiejskiego libertyna i filozofa jest pusty. Jakże to żyć bez odmieńca? Przecież własną mądrość najlepiej widać w zwierciadle cudzej głupoty. A i kieszeń znalazła się w niebezpieczeństwie, bo wieś straciła największą turystyczną osobliwość.

Dialog w tej fazie widowiska jest gęsty i nośny, gra aktorów dobrze osadzona w klimacie sztuki i jakby organicznie z nią związana. Po czym następuje o wiele za długie poszukiwanie ochotnika na fotel Wiejskiego filozofa, tekst staje się miałki, dialogi wysilone, aktorzy, zaś apatyczni - jakby stracili wiarę w sens tego, co robią.

Nie jest wykluczone, że dezorientuje ich sam autor, który nie może się zdecydować, czy pisze o ucywilizowanych chłopach udających prostaczków, czy też o prostaczkach pragnących uszczknąć coś z obficie zastawionego stołu cywilizacji. Prawdopodobnie o jednym i drugim, bo prawda zawsze leży gdzieś pośrodku, ale z tego podejrzenia reżyser Janusz Sykutera nie potrafił uczy nić ani myśli przewodniej, ani te racji artystycznej widowiska. A szkoda, bo jest w tej sztuce materiał - kilka scen, parę postaci, trochę rodzajowych obserwacji - na całkiem zabawne widowisko. Mimo wszystko.

Może należało grać z większym temperamentem? Prawdopodobne nawet najbardziej rozbuchana szarża lepiej służyłaby przedstawieniu niż umiarkowana nijakość. Słowem - brakowało mi w tym widowisku nie tyle poczucia humoru, co wyczucia komizmu, który w sztuce Latki powstaje z brutalnego zderzenia się prawdy i pretensji, sensu i bezsensu ludzkich działań, gwary id inteligenckiego żargonu w obrębie tej samej wypowiedzi.

Z aktorów może najbliżsi tego tonu byli Zdzisław Jan Nowicki (Grabarz), Zbysław Jankowiak (Todoła), Janusz Dziemski (Pajtek), Jolanta Bielachowicz (Vistula), na przeciwległym zaś biegunie znaleźli się Danuta Kołaczek (Bufetowa) i Tomasz Kwietko-Bębnowski (Szczygieł).

Bardzo przejrzysta pod względem ściśle architektonicznym scenografia Elżbiety Iwony Dietrych niewątpliwie pomagała w rozwoju scenicznych wydarzeń, ale w wyrazie plastycznym była zbyt... poważna. Dziwne, że nikt z "udziałowców" tego spektaklu nie zauważył, że ta sztuka przeciwko cepeliadzie w istocie rzeczy ma w sobie coś z... cepeliady.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji