Artykuły

"Wariat i zakonnica" Witkacego

Międzynarodowy przegląd sezonu nie byłby pełny, gdyby nie wspomnieć, że 24 lutego br. upłynęło -sto lat od narodzin Stanisława Ignacego Witkiewicza, najbardziej znanego chyba polskiego dramaturga naszego wieku. Próbowaliśmy przywołać wszystkie inscenizacje dzieł którymi obrodził szczególnie tegoroczny sezon. Pisaliśmy o bziku witkacologicznym, o tym, iż każdy twórca zobowiązał się uczcić rocznicę swoją nie do końca przemyślaną inscenizacją. Pozytywny jest jednak ruch[ w Witkiewiczowskim interesie. Sezonowy rejestr warto uzupełnić lubelską inscenizacją "Jana Macieja Karola Wścieklicy" (na zdj. 1. Jan Parandyk jako tytułowy bohater, Barbara Kania jako Lektorowiczówma i Zyta, Połomska jako Wścieklicowa) i trzema aż wystawieniami "Wariata i zakonnicy". Wylansowana jeszcze przed wojną, napisana v 1923 "krótka sztuka w trzech aktach i czterech osłonach", nosi podtytuł "Nie ma złego, co by na jeszcze gorsze nie wyszło", a "poświęcona (jest) wszystkim wariatom świata (y compris inne planety naszego systemu a także planety innych słońc Drogi Mlecznej) i Janowi Mieczysławowskiemu". W Gorzowie "Wariata i zakonnicę" wystawił Wiesław Górski (na zdj. 2. Małgorzata Wower jako Siostra Anna i Alina Horanin jako Siostra Barbara), w Słupsku reżyserem przedstawienia jest Stanisław Miedziewski (na zdj. 3. Małgorzata Iwańska jako Siostra Anna i Adam Dziecinak jako Mieczysław Walpurg), natomiast w Legnicy rzecz pa scenę przysposobił kierownik artystyczny sceny Józef Jasielski (na zdj. 4. Krystyna Hebda jako Siostra Barbara i Tadeusz Kamberski jako prof. Ernest Walldorff).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji