Artykuły

Gdańsk. Dziewięcioro nowych tancerzy w Balecie Opery Bałtyckiej

Zespół Baletu Opery Bałtyckiej stale się zmienia. Trójka nowych tancerzy dołączyła do zespołu w czerwcu. Od 1 września tańczy w Operze Bałtyckiej kolejna szóstka. Wszyscy zaczynają przygotowania do baletu "Giselle", którego premiera czeka nas 12 października. Zapowiada się pracowity sezon dla Baletu Opery Bałtyckiej.

Dziewięcioro nowych tancerzy pochodzi z różnych stron świata. Obok trójki Polaków do zespołu dołącza Walijka, Szwajcarka, Szwed, Japończyk i dwóch Anglików.

- Nasz zespół Baletu podlega zmianom, bo weryfikacja poziomu zespołu odbywa się przez cały czas, a koniec jednego sezonu i początek następnego to naturalny okres migracji tancerzy i angażu nowych. Bardzo żałujemy, że do prestiżowego Victor Ullate Ballet odeszła nasza solistka Min Kyung Lee. Z zawodu całkowicie zrezygnowało dwóch naszych tancerzy, a inny otrzymał stypendium zagraniczne. Korzystając z okazji chcemy nieco odmłodzić zespół, dlatego większość naszych nabytków to młodzi ludzie, ale mający już z doświadczenie sceniczne - mówi Izabela Sokołowska-Boulton, baletmistrzyni Opery Bałtyckiej.

Cieszy wiadomość, że polskie nabytki wywodzą się ze Szkoły Baletowej w Gdańsku. Wiktoria Patok i Mateusz Dryll są tegorocznymi absolwentami tej szkoły, zaś Oliwia Roniarska w gdańskiej "Baletówce" spędziła siedem lat, po czym przeniosła się do Tring Park School for Performing Arts w Anglii. Z tej szkoły wywodzą się inni nowi tancerze Opery Bałtyckiej: Asher Rosenheim (tegoroczny absolwent Tring Park School, wcześniej Royal Ballet School w Londynie) oraz pochodzący ze Szwecji Giovanni Chavez Madrid, który tańca uczył się także w The National Swedish Ballet School. Natomiast Japończyk Yuto Mutai tańczy od czwartego roku życia, jest bardzo wszechstronny (tańczy również jazz i stepuje) - kończył Ariake New City Ballet School w Tokyo. Z kolei po Central Ballet School w Londynie do Gdańska przyszedł Saul Kilcullen-Jarvis. Zestaw nowych twarzy baletu uzupełnia Szwajcarka Milena Crameri (absolwentka Zurich Tanz Akademie) oraz pochodząca z walijskiego Cardif Gwenllian Davies, która kończyła Elmhurst Ballet School w Birmingham i tańczyła w Ballet Cymru w Newport w Walii.

W zespole nie ma już dwójki solistów Min Kyung Lee oraz Michała Lewandowskiego, który zrezygnował z zawodu, podobnie jak Maciej Ruszkiewicz. Jacek Logdański przeniósł się do Rotterdamu, gdzie dostał stypendium i zamierza rozwijać się w stylach współczesnych. Do działu edukacji przeszła Aleksandra Michalak, która zakończyła karierę. W Operze Bałtyckiej nie zatańczą również Emese Biro i Agata Steinke Wojtala.

- Szczególnie dużo obiecujemy sobie po Gwenllian Davies, przymierzanej do roli Giselle. Rolę głównego choreografa spełniać będzie w tym sezonie Emil Wesołowski, który przygotuje I akt "Giselle" oraz "Święto Wiosny / Dies Irae", którym zakończymy sezon. To osoba dobrze tutaj znana i obeznana z realiami Opery Bałtyckiej, co z pewnością będzie miało dobry wpływ na zespół i naszą współpracę - dodaje Izabela Sokołowska-Boulton.

Tancerze przygotowują obecnie "Giselle" w choreografii Emila Wesołoweskiego oraz Wojciecha Warszawskiego i Izabeli Sokołowskiej-Boulton. Premiera 12 października. Z kolei 19 kwietnia przygotują Galę Baletową z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca. Sezon tancerzy zamknie "Święto Wiosny / Dies Irae" w choreografii Emila Wesołowskiego (premiera 22 czerwca).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji