Artykuły

Szczecin. Teatr Współczesny otwiera sezon

Świetnie zapowiada się nowy sezon w Teatrze Współczesnym. Anna Augustynowicz wyreżyseruje sztukę, która wygrała Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Poznamy dramaty nowych Niemców. Pokochamy piosenki Beaty Kozidrak. I będzie coś z misją dla młodzieży.

Od piątku gra Teatr Współczesny. W tym sezonie czeka nas siedem intrygujących premier.

Tydzień temu rozpoczęły się próby do spektaklu "Fanny i Aleksander" Ingmara Bergmana w adaptacji i reżyserii Justyny Celedy. Pierwsza w Polsce teatralna adaptacja tego tytułu mistrza kina. Akcja dzieje się w rodzinie dyrektora prowincjonalnego teatru, który oglądamy oczami nastolatka Aleksandra i jego młodszej siostry Fanny. Premiera 17 listopada.

Malala

Spektaklem pt. "Malala" 8 grudnia Teatr Współczesny rozpoczyna projekt dla młodzieży "Dorosłość".

- To jest taki projekt inicjacyjny, dla ludzi, którzy już wyrośli z teatru dziecięcego (uczniowie ostatnich klas szkoły podstawowej i szkoły średniej), a chcą zakosztować teatru dorosłego, współczesnego - mówi jego koordynatorka Kamila Paradowska.

Tekst na podstawie biografii Malali, pochodzącej z Pakistanu aktywistki działającej na rzecz prawa kobiet do edukacji i najmłodszej laureatki Pokojowej Nagrody Nobla, napisała Elżbieta Chowaniec, a wyreżyseruje Robert Drobniuch. Oni też poprowadzą towarzyszące premierze warsztaty dla nauczycieli w ZCDN, które jest partnerem projektu.

Piosenki Kozidrak

Tytuł kolejnej premiery funkcjonuje na razie pod roboczym tytułem "Piosenki Beaty Kozidrak", wg scenariusza Piotra Domalewskiego, w reżyserii Magdaleny Miklasz. Tytuł zapowiada spektakl muzyczny, sięgający po repertuar jednej z najpopularniejszych polskich piosenkarek. Premiera planowana jest na dużej scenie na koniec stycznia.

Lepsze lasy

9 marca "Lepsze lasy" Martina Baltscheita w reż. Tomasza Kaczorowskiego - druga premiera projektu "Dorosłość". Owce wychowują Ferdynanda na wzorową owieczkę, tymczasem on zaczyna poznawać prawdę o sobie. - To spektakl o migracjach, o nowych zmieniających się społecznościach, zrobiony na podstawie baśni, przypowieści o wilku w owczej skórze - zapowiada Kamila Paradowska. I odsłania kolejny tytuł cyklu "Dorosłość", który zostanie zrealizowany w przyszłym sezonie - "Totalnie nie nostalgia" Wandy Hagedorn.

Wracaj Augustynowicz

Na koniec marca planowana jest premiera Anny Augustynowicz, która sięgnie po sztukę "Wracaj" Przemysława Pilarskiego, który jest laureatem nagrody głównej Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej 2018.

Rzecz dzieje się w mieszkaniu w Radomiu, do którego powraca człowiek o pseudonimie Bobby Kleks. - I próbuje się odnaleźć w swojej, nie swojej przestrzeni, która jest już zasiedlona przez mieszkańców, którzy też są skądinąd. - Sztuka pokazuje, jak bardzo na to, kim jesteśmy, składają się energie innych osób, tych, które spotykamy, ale także tych, po których zajmujemy pewne przestrzenie - mówi Augustynowicz.

W dramacie reżyserkę zainteresowało zagubienie młodych ludzi. Wśród bohaterów jest dwójka dorosłych dzieci, zainteresowanych głównie zawartością lodówki.

- Dojmujący jest dramat młodych ludzi, którzy nie są w stanie rozpoznać siebie w świecie, przeładowanym impulsami z przeszłości, wysyłanymi obecnie - dodaje.

Będzie to koprodukcja z Teatrem Powszechnym w Łodzi i Festiwalem Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych.

Czarownice z Salem

Grupa dziewcząt postanawia tańczyć nocą w lesie. Ich gest pociągnie za sobą nieoczekiwane konsekwencje. Historia, którą opisał Artur Miller, oparta została na prawdziwych wydarzeniach - procesach i egzekucjach rzekomych czarownic, które odbywały się w 1692 roku w miasteczku Salem. Dziś stała się dla reżysera Adama Orzechowskiego, dyrektora Teatru Wybrzeże z Gdańska, pretekstem do dyskusji o współczesnym świecie, rozpiętym pomiędzy religią i polityką. To także będzie opowieść o tym, jak pozornie błahe wydarzenie uruchamia spiralę zdarzeń, w której wszystkie ciosy są dozwolone.

Premiera "Czarownic z Salem" na dużej scenie 27 maja.

Pani Furia

W głównej bohaterce "Pani Furi" Grażyny Plebanek, emigrantce, obcej w europejskim kraju i w pewien sposób wyobcowanej wewnętrznie, rośnie bunt. Premiera w reż. Natalii Sołtysik - w czerwcu.

Nowi Niemcy

Maciej Litkowski będzie w tym sezonie kontynuował cykl czytań dramatów "Goście, goście". W zeszłym roku były to spotkania z dramaturgią ukraińską. W tym - z nową dramaturgią niemiecką - z podtytułem "Nowi Niemcy". Teksty, które pokazują nowych członków niemieckiego społeczeństwa, od stycznia do kwietnia, w Teatrze Małym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji