Poznań. "PePePe. Przegląd Piosenki Poznańskiej" pod chmurką
Teatr Polski w Poznaniu zaprasza 30 czerwca na ostatnią premierę sezonu 2017/18 - "PePePe. Przegląd Piosenki Poznańskiej" w reżyserii Joanny Drozdy. Na spektakl na dziedzińcu Teatru Polskiego - wstęp wolny.
Dlaczego nikt nie śpiewa o Poznaniu?
Nieprawda. Śpiewamy my!
Piszemy nowe hity. Odkurzamy zapomniane szlagiery, sięgamy po teksty przedwojennych kabaretów, piosenki socrealistyczne, poezję poznańskich twórców i przeboje, które każdy rozpozna po jednej nutce. "Bana do Poznania" nie jest gorsza niż "Jedzie pociąg z daleka", a "Pegaz Gulczyński" wzrusza niczym "Janek Wiśniewski padł".
Choć Poznań nie kojarzy się z muzyką popularną, to spektakl Joanny Drozdy "PePePe. Przegląd Piosenki Poznańskiej" jest muzycznym prezentem dla miasta z okazji imienin jego patronów - świętych Piotra i Pawła. Przedstawienie ma formę koncertu, podczas którego widzowie usłyszą nieco zapomniane utwory, kilka premierowych piosenek oraz popularne hity, których dotąd nie kojarzyli z Poznaniem.
Próbę wykreowania poznańskiego przeboju podjęła pod koniec lat 50. redakcja "Głosu Wielkopolskiego". Ogłoszony przez nią konkurs był inspiracją do napisania i skomponowania kilku utworów, które dziś już praktycznie nie funkcjonują w zbiorowej świadomości poznaniaków. Dlatego zostaną przypomniane podczas "PePePe".
Przeszło pół wieku później tego samego zadania podjęła się reżyserka Joanna Drozda wraz z kompozytorem Michałem Łaszewiczem. Inspiracji dla nowych utworów szukali w katakumbach Biblioteki Raczyńskich, w książkach o międzywojennych kabaretach i zakurzonych zbiorach poezji twórców związanych z miastem. W ten sposób powstało kilka premierowych utworów, m.in. "Cyryl" (w wykonaniu Katarzyny Węglickiej), "Moje miasto" (wyk. Mariusz Adamski) oraz "Pegaz Gulczyński" (wyk. Tadeusz Falana).
O legendarnym prezydencie miasta Cyrylu Ratajskim pisał Roman Wilkanowicz, jedna z najważniejszych postaci międzywojennego kabaretu poznańskiego, wydawca pism satyrycznych "Pręgierz" oraz "Hau-Hau", jak również powstaniec wielkopolski i autor licznych utworów patriotycznych poświęconych temu zrywowi.
"Moje miasto", panoramiczna opowieść o społeczeństwie Poznania, wykorzystuje fragmenty wiersza Eugeniusza Morskiego o tym samym tytule, poety i tłumacza urodzonego w Petersburgu, który debiutował w Poznaniu w latach 30. XX wieku. Morski należał wówczas do działającej na Uniwersytecie Poznańskim grupy literackiej "Promethidion", swoją poezję publikował również w "Wiadomościach Literackim" oraz "Skamandrze". Po wojnie współpracował z Polskim Radiem.
"Pegaz Gulczyński" powstał zaś na bazie wiersza "Jest w Poznaniu", który napisała Kazimiera Iłłakowiczówna, poetka, prozaiczka i wieloletnia sekretarka Józefa Piłsudskiego. W okresie międzywojennym twórczość Iłłakowiczówny ukazywała się w wydawanym w Poznaniu czasopiśmie kulturalno-społecznym "Tęcza", w 1947 roku poetka wróciła do miasta, gdzie mieszkała przy ul. Gajowej do śmierci (dziś znajduje się tam poświęcone jej muzeum). "Jest w Poznaniu" Iłłakowiczówna napisała w 1956 roku, w reakcji na wydarzenia Poznańskiego Czerwca i losy jednego z jego bohaterów, robotnika Gulczyńskiego. Komunistyczna władza próbowała go skompromitować, twierdząc, że po pijanemu wszedł na dach poznańskiej opery i wsiadł na grzbiet znajdującego się tam posągu pegaza. Wiersz miał się ukazać w czasopiśmie "Orka" w 1958 roku, ale do jego publikacji nie dopuściła cenzura. "Jest w Poznaniu" został za to w całości zacytowany w cenzorskich materiałach instruktażowych.
Do tekstów Wilkanowicza, Morskiego i Iłłakowiczówny Michał Łaszewicz skomponował oryginalną muzykę.
Drozda i Łaszewicz proponują też nowe wykonania folkowo-gwarowego utworu "Jedzie bana do Poznania" Kapeli zza Winkla, wspólnie napisali "Romans bamberski" dla współczesnych ulicznych grajków oraz komentują poznańską przedsiębiorczość i potrzebę prestiżu w utworze "Tygrysica transformacji" (wyk. Kornelia Trawkowska).
Podczas koncertu nie zabraknie też utworów doskonale znanych szerszej publiczności, muzycznych cytatów z twórczości związanych z Poznaniem zespołów Lombard i Pidżama Porno oraz Hanny Banaszak, jak również nawiązań do twórczości prawdziwej gwiazdy polskiej estrady - Maryli Rodowicz.
Najbliższe pokazy: sobota 30 czerwca i niedziela 1 lipca, godz. 15, dziedziniec przed Teatrem Polskim, wstęp wolny
--
Na zdjęciu: próba spektaklu
