Białystok. Wystawa w BTL
Kilkanaście końskich głów od niedzieli wisi w foyer Białostockiego Teatru Lalek. To cykl "Koń" autorstwa prof. Andrzeja Strumiłły. To początek festiwalu literackiego "Na pograniczu kultur".
Każda głowa to inny charakter, każdy koń ma swoje spojrzenie - mówi prof. Strumiłło. W niedzielę przyjechał na wernisaż swojej nowej wystawy do Białostockiego Teatru Lalek.
- Człowiek ma twarz, która jest opowieścią o jego losie, o jego charakterze. Podobnie jest z końmi - uważa artysta. Każda głowa, to inny charakter, każdy koń ma swoje spojrzenie. Dlatego postanowił stworzyć cykl końskich głów w biegu.
- Ich głównym zadaniem jest galop - mówi Strumiłło. Wystawa "Koń" to zbiór rysunków wykonanych tuszem, sprawiających wrażenie szkiców. - Proszę policzyć, ile tam jest kresek, a każdą musiałem postawić piórkiem - tłumaczy artysta. - To dziesiątki tysięcy ruchów ręką, by powstała jakaś płaszczyzna szarości czy jakaś forma. Artysta od lat hoduje w swojej posiadłości w Maćkowej Rudzie konie arabskie. Swoją pasję przekuł w przepięknie wydaną księgę - album zatytułowany "Koń". - To opowieść o historii konia arabskiego, o mitach i wierzeniach związanych z koniem, o losach dawnych polskich hodowli magnackich, takich jak Sanguszków, Branickich czy Dzieduszyckich i o naszych pięknych państwowych stadninach wyjaśnia prof. Strumiłło. Najbliższe spotkanie z profesorem i promocja albumu w sobotę, 21 kwietnia, w operze.