Artykuły

Zdążyliśmy na stulecie

Rok 1985 został przez UNESCO ogłoszony Rokiem Stanisława Ignacego Witkiewicza, dramatopisarza, powieściopisarza, malarza, teoretyka teatru i filozofia. Właśnie w tym roku obchodzimy stulecie jego urodzin i czterdziestą szóstą rocznicę samobójczej śmierci.

Czczony; fetowany, grany Stanisław Ignacy Witkiewicz nie stał się jednak strupieszałym klasykiem; mało tego - wciąż jeszcze uchodzi za dramatopisarza, zwanego potocznie awangardowym. Główną przyczyną takiego właśnie odbioru Witkacego jest przede wszystkim forma jego dramatów; luźna ich konstrukcja, lekceważenie wszelkich zasad gatunkowych, kpina z prawdopodobieństwa życiowego, psychologicznego, rozszalałe słowotwórstwo. Tego typu budowa dramatów Witkacego nie wynika jednak li tylko ze skłonności do igraszek formalnych. Był to kształt, który autor "Onych" uznał za najwłaściwszy, najrealniej mogący się wyrazić wszystkie jego lęki, przerażające wizje tego, co nadchodzi. Bowiem Witkacego drążyło przeczucie zbliżającej się groźby totalitaryzmów, upadku kultury i zniszczenia jednostki w tej nowej epoce. "Ktoś, kto to wszystko dostrzeże, będzie tak społecznie samotny w swej samotności, że pozostanie mu tylko wściekła, groteskowo-deformacyjna drwina, kamuflowana przyszłościową fantastyką" - pisał o Witkacym Konstanty Puzyna.

"Szewcy" (lata powstania 1931-34), którym w reżyserii Marcela Kochańczyka przedstawi Katowicki Ośrodek Telewizji, są jedną z czterech najczęściej granych w Polsce sztuk Witkacego - obok "W małym dworku", "Jana Macieja Karola Wścieklicy" oraz "Wariata i zakonnicy". Prapremierę przygotował w 1957 roku Zygmunt Hübner w Teatrze Wybrzeże; nie doszło do niej jednak z przyczyn cenzuralnych. Później przez wiele lat sztukę grywano w teatrach nieprofesjonalnych, studenckich, wreszcie jednak odbyła się pierwsza jej prezentacja na scenie zawodowej - był to spektakl zrealizowany w roku 1971 przez Macieja Prusa w teatrze kaliskim. Wkrótce obejrzymy telewizyjną prapremierę "Szewców". Zdążyliśmy na stulecie.

"Szewcy" - "naukowa sztuka ze śpiewkami w trzech aktach" - należą do tych spośród teatralnych utworów Witkacego, które najpełniej oddają jego obsesyjne niepokoje, przeczucie końca tradycyjnej cywilizacji europejskiej, końca świata dla pojedynczych ludzi. To jeden z tych jego utworów, które najdobitniej wyrażają rozpaczliwą pewność nieuchronności zbliżających się zamian i mówią zarazem o całkowitej niewierze w sens owych zmian czy jakiekolwiek ich aspekty pozytywne. Jest to sztuka, najogólniej mówiąc, o rewolucji, o ideach, o mechanizmach - politycznych, społecznych, psychologicznych - przewrotów, z [...] "obłaskawieniu rewolucji".

W spektaklu wystąpią: Marian Kociniak - Sajetan Tempe, Jerzy Trela - Czeladnik I, Florian Staniewski - Czeladnik II, Joanna Bogacka - Księżna Irina, Roman Wilhelmi - Prokurator Robert Scurvy, Edward Skarga - Lokaj, Adam Bauman - Hiperrobociarz i inni. Reżyseria - Marcel Kochańczyk, realizacja tv - Barbara Łuczak, scenografia Wojciech Klucznik i Marcel Kochańczyk, muzyka - Andrzej Głowiński.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji