Artykuły

Praga. Jan Klata wystawia Szekspirowską "Miarkę za miarkę" w Czechach

"Kto ma władzę, nie musi mieć prawa" - to motto przedstawienia Klaty na podstawie gorzkiej komedii "Miarka za miarkę" Szekspira z 1603 r. Premiera 27 stycznia w Teatrze Pod Palmovkou w Pradze.

"Neco za neco" - tak po czesku brzmi tytuł komedii Szekspira, w Polsce znanej jako "Miarka za miarkę". W sobotę praskiej publiczności pokaże ją Jan Klata - jeden z najbardziej znanych polskich reżyserów, do września ub.r. dyrektor Narodowego Starego Teatru w Krakowie, gdzie nie chciał go minister kultury Piotr Gliński. Motto przedstawienia - "Kto ma władzę, nie musi mieć prawa". Premiera w sobotę 27 stycznia.

Klata reżyseruje dziś w Teatrze Pod Palmovkou, ale wcześniej wielokrotnie pracował za granicą - przede wszystkim w Niemczech. W Bochum wystawił "Amerykę" Kafki, "Zbójców" Schillera i "Hamleta" Szekspira, a drezdeńskie Staatsschauspiel w koprodukcji z wrocławskim Teatrem Polskim wystawiło w 2012 r. "Titusa Andronicusa". Ostatnia zagraniczna premiera Klaty to "Makbet" w Moskwie z 2016 r.

Czołowi polscy artyści nieczęsto pracują w Czechach. Znacznie popularniejszy jest odwrotny kierunek - zza Olzy przyjechali do nas reżyserzy Jakub Krofta czy Eva Rysová. Ze Słowacji z kolei przybył do Polski współpracujący z Tadeuszem Słobodziankiem Ondrej Spišák czy Boris Kudlicka, scenograf m.in. Mariusza Trelińskiego, dyrektora artystycznego Opery Narodowej.

Od "Rewizora" do "Wielkiego Fryderyka"

Jan Klata debiutował w 2003 r. "Rewizorem" w Wałbrzychu, jego drugim ważnym spektaklem był "H." ("Hamlet") w Stoczni Gdańskiej wyprodukowany przez Teatr Wybrzeże. Ze Starym Teatrem, którym z sukcesem kierował przez pięć lat, pożegnał się w maju głośnym "Weselem" według Wyspiańskiego - na rozpoczynające sztukę pytanie: "Cóż tam, panie, w polityce?", odpowiadał długi, gorzki śmiech.

Aktorzy Starego Teatru w Krakowie podczas owacji po premierze spektaklu 'Wesele' w reżyserii Jana Klaty

Dalsze plany artysty wiążą się z Polską - w kierowanym przez Macieja Nowaka Teatrze Polskim w Poznaniu wyreżyseruje "Wielkiego Fryderyka" Adolfa Nowaczyńskiego, przedwojennego satyryka związanego z endecją. To niewystawiana po 1989 r. "kronika historyczna", w której pruski monarcha piętnuje narodowe wady Polaków. Premiera 4 maja, w roli głównej - Jan Peszek.

Później Klata ma przygotować spektakl w jednym z warszawskich teatrów. Którym - tego nie wiemy. W środowisku mówi się o Nowym i/lub Powszechnym, oficjalnych informacji jednak jeszcze nie ma.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji