Artykuły

Zmarł Ryszard Pochroń - aktor Sceny Polskiej Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie.

- Trudno żegnać się z kolegą, z którym spędziło się 27 lat. Był nestorem Sceny Polskiej, na zawsze wpisanym w koloryt nie tylko tego teatru, ale też całej zaolziańskiej społeczności - mówi Karol Suszka, dyrektor Teatru Cieszyńskiego

Ryszard Pochroń rozpoczął karierę artystyczną w 1976 roku na scenie Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie. Pracował także w teatrach w Elblągu, Legnicy i Wrocławiu. Aktorem Sceny Polskiej Teatru Cieszyńskiego był od sierpnia 1991 roku. Pochodził z Brodnicy, do Cieszyna przyjechał z teatru w Grudziądzu.

Na deskach Sceny Polskiej zadebiutował w "Panu Tadeuszu" w roli Wojskiego w 1991 roku. W Scenie Polskiej w ciągu 27 lat wystąpił w niemal 100 spektaklach. Po raz ostatni publiczność widziała go w przedstawieniu "Opowieść wigilijna", którego premiera odbyła się 16 grudnia 2017 roku.

Zagrał wiele charakterystycznych postaci, które na długo - a niektóre na zawsze - pozostaną w pamięci widzów. To z pewnością Papkin w "Zemście" Fredry (1999 rok), Wujek George w "Szczęściarzu" Cooney'a (2001), Ojciec w "Moście nad Łucyną" A. Bergera (2002) czy Francois w "Kolacji dla głupca" F. Vebera (2002). O jego roli w tym spektaklu tak napisano w recenzji na łamach miesięcznika "Zwrot":

"Osobą, która najwięcej owacji zebrała w czeskocieszyńskiej "Kolacji dla głupca", jest Francois w wykonaniu Ryszarda Pochronia. Nie wiem, ile w tym portrecie Francoisa zasługi reżysera, a ile własnej inwencji Ryszarda Pochronia, jedno jest pewne, że aktorowi udało się zbudować postać pełną wewnętrznego ciepła, nieco nieporadną i przez to zabawną, ale raczej skłaniającą do współczucia niż do wyśmiewania się. Choć rysunek postaci Francoisa skłania do przerysowań, aktorowi udało się uniknąć tej pułapki, nie wpaść w manierę, lecz trzymać swego bohatera w pewnych ryzach. Gra Pochronia jest wyrównana, a jednocześnie bogata i zasługuje na najwyższą ocenę".

Występował również w poetyckiej"Kawiarni Avion, której nie ma...". W kolejnych sezonach wystąpił m.in. w "Świętoszku" Moliera (Tartuffe), "Rozmowach przy wycinaniu lasu" (Siekierowy), "Skąpcu" (Harpagon), "Viva Verdi" (Rossini), "Lalce", "Makbecie", "Opowieściach gargantuicznych", "Klubie kawalerów", a także w spektaklach muzycznych "W Paryżu żyje się jak na prowincji" czy "Powróćmy jak za dawnych lat".

Takim Go zapamiętają:

Katarzyna Deszcz, reżyserka: Rysiek był niewątpliwie bardzo ważną częścią zespołu Sceny Polskiej, a bez niego ten teatr nie będzie już tym, czym był. Bardzo lubiłam jego pikantne poczucie humoru. Miał ogromną życzliwość do ludzi. Dobrze się z nim pracowało, zawsze był punktualny i przygotowany.

Karol Suszka, dyrektor Teatru Cieszyńskiego: Trudno żegnać się z kolegą, z którym spędziło się 27 lat. Był nestorem Sceny Polskiej, na zawsze wpisanym w koloryt nie tylko tego teatru, ale też całej zaolziańskiej społeczności.

Ostatnie pożegnanie ś.p. Ryszarda Pochronia będzie miało miejsce w Teatrze Cieszyńskim w sobotę 27 stycznia 2018 r. o godz. 11.00, msza święta zostanie odprawiona w tym samym dniu o godz. 12.00 w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Czeskim Cieszynie.

- Scena Polska -

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji