Artykuły

Leonardowi na stulecie

"Kandyd" Leonarda Bernsteina w reż. Hanny Marasz w Operze Wrocławskiej. Pisze Bronisław Tumiłowicz w tygodniku Przegląd.

Opera Wrocławska jako pierwsza placówka kulturalna na świecie uczciła stulecie urodzin znanego amerykańskiego twórcy, dyrygenta, kompozytora, pianisty Leonarda Bernsteina. Opera "Kandyd" według Woltera, która weszła do stałego repertuaru, jest przedstawieniem semistage, czyli jakby półscenicznym. Publiczność jednak tego nie zauważa, bo wykonawcy mają piękne kostiumy, są sceny taneczne, rekwizyty, a dekoracjami są grafiki rzucane na ekran. "Kandyd" to bardzo trudna pozycja, bo śpiewacy mają także mnóstwo tekstów do mówienia. Zatrudniono też kilku aktorów, którzy nie śpiewają, ale muszą być słyszalni, nawet gdy gra orkiestra. Najlepsza w tym przedstawieniu jest muzyka Bernsteina, żywa, rytmiczna, prawdziwie amerykańska. Artyści bardzo się starają, a aria Kunegundy na sopran koloraturowy (Galina Benevich) jak zwykle wzbudza spory aplauz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji