Artykuły

Opole. Czeski humor na deskach "Kochanowskiego"

W sobotę w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu pierwsza premiera 2018 roku. Na Małej Scenie wystawiona zostanie sztuka "Rozkłady jazdy" czeskiego dramatopisarza Petra Zelenki.

Aktorzy już teraz zapowiadają, że spektakl utrzymany w tonie tragikomedii obfitować będzie w zaskakujące sceny.

"Rozkłady jazdy" w opolskim teatrze to przewrotna opowieść o życiu aktora. Przeniesiemy się do teatru, w którym widownia zajęła już miejsca, a aktorzy zaraz wyjdą na scenę. Coś jednak się nie zgadza. Z sześcioosobowej obsady za kulisami czeka tylko dwójka aktorów, w tym jeden przekonany, że za chwilę będzie nagrywał rozkłady jazdy dla lokalnych linii kolejowych.

Czeski humor wymieszany z farsą

- Spektakl jest ciekawą propozycją dla opolskiego widza. Będziemy mieć do czynienia z tekstem Petra Zelenki, w którym znajdziemy jeszcze drugi tekst - farsę "Chińczycy" Michaela Frayna. Będzie trochę komediowo, ironicznie i sentymentalnie - wyjaśnia reżyserka Agata Puszcz.

Jak tłumaczy reżyserka, spektakl będzie można odczytywać na wiele sposób. Jej zdaniem, pociągi mijające się na stacjach są jak główni bohaterowie sztuki. Ciągle na innych torach, blisko, by po chwili znów oddalić się od siebie.

Aktorzy alegorią współczesnych związków

- Czy w dzisiejszym świecie można mieć nadzieję, że miłość pojawi się w naszym życiu w odpowiednim momencie? A może znów się z nią miniemy? - pyta Agata Puszcz.

Tytułowe rozkłady jazdy są dla naszych bohaterów jedynym źródłem utrzymania. Muszą użyczać głosów tabelom przyjazdów i odjazdów, żeby zarobić na życie.

"Rozkłady jazdy" to spektakl na pograniczu farsy i tragikomedii, która zaskakuje nieprzewidywalnością i zawrotnym tempem akcji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji