Artykuły

Lekcja przysposobienia politycznego

Festiwal Teatralny "EXPRESS EC 47 Polska-Niemcy od-cienie polityki" w Warszawie. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej.

Pierwszy polsko-niemiecki festiwal teatru politycznego "EXPRESS EC 47" pokazał, że sztuka może być doskonałym narzędziem kształcącym "od zera do obywatela".

Urzędnikom zatroskanym o wychowanie patriotyczne Polaków "EXPRESS EC 47 - od-cienie polityki" do niczego się nie przyda. Zakończony w sobotę w Warszawie pierwszy polsko-niemiecki festiwal teatru politycznego nie pokazał, które stronnictwo ma rację, nie wzmocnił wiary w rodzinę, nie dowiódł nieomylności Kościoła, nie przedstawił czarno-białej wizji historii Polski. Prezentowane przez tydzień spektakle i filmy nie miały być jednak ideologicznym wykładem w odcinkach. Bezbłędnie pokazały za to lęki i obsesje, wokół których toczy się dziś życie polityczne po obu stronach Odry. Widzowie mogli przekonać się, że polityka to nie tylko opowieści o dziadkach w Wehrmachcie i "Radyju". To także metka z napisem "Made in Kambodja", przyszyta przez pracujące niewolniczo dzieci, to policjant wyzywający od dziwek za przejście w niedozwolonym miejscu, to giełda, sex, strach, fast foody oraz walka ludzkiej pamięci z pamięcią teczek. Przede wszystkim jednak to prawo i obowiązek publicznego wypowiadania swoich racji.

Kto odpowie za McDonald'sy?

Wszyscy bronią wolności wypowiedzi, ale tylko niewielu wie, jak z niej korzystać. Organizatorzy festiwalu zaczęli więc od testu. Twórcy spektaklu "Standbild" (Stefanie Lorey i Björn Auftrag z Giessen) zaprosili na scenę 45 osób spotkanych w Warszawie. Każdy otrzymał lampkę i zadanie: mówić cokolwiek przez 60 sekund. Drobna dziewczyna przyznała, że jest wrogiem publicznym, bo woli ścieżki rowerowe od pomników, a klub Le Madame od galerii handlowej. Afrykanka tłumaczyła, dlaczego słowo "murzyn" nie jest neutralne, Amerykanka przepraszała za Busha i McDonald'sy. Pojawiły się nawet przepisy na spaghetti, "Ojcze Nasz" i miłosne wyznania. Większość gości wpadła jednak na pomysł, by swoja minutę wymownie przemilczeć. Diagnoza była jasna: zagrożeniem dla wolności słowa nie jest cenzura, ale brak przygotowania do mówienia we własnym imieniu. Jeśli zmarnujemy swoje kilka sekund, lampka zgaśnie i ktoś inny wypowie się za nas.

Wiele z pokazanych spektakli angażowało publiczność. Podczas występu Dead Cat Bounce (reż. Chris Konder, Berlin) artyści łączyli się na żywo z giełdą na Wall Street. Zgodnie z radami widzów przez 1,5 godzimy inwestowali uzyskane z biletów pieniądze. Czy kupić PCC, JWMC, QQQ? Kurczaki czy mikroprocesory? Transakcje przetykały wywiady z rekinami giełdy i fragmenty "Zmierzchu" Antonioniego. Cel wydawał się banalny; uzyskać jednoprocentowy zysk. Z wybiciem godziny 22 tabela pokazał totalne fiasko, a aktorzy podziękowali za współpracę i wyszli do ukłonów.

Próbą wrażliwości był "White Room" Suki OFF. O katowickim teatrze zrobiło się głośno w listopadzie zeszłego roku, po występie w praskim Centrum Artystycznym M25 . Recenzja-donos zamieszczona w "Fakcie" skłoniła ówczesnego burmistrza Pragi Południa, by złożył zawiadomienie do prokuratury. Tym razem obyło się bez skandalu. A przecież Suka OFF wcale nie złagodniała. Hala M25 stała się dziwacznym laboratorium, gdzie nagie ludzkie ciała wystawiane były na wymyślne tortury. Przy balkoniku dla niepełnosprawnych słaniała się wychudzona dziewczyna w podpartych monstrualnymi obcasami pointach. Widzowie podchodzili bliżej, by lepiej widzieć jej wykrzywione, poranione igłami nogi oraz zaszyte usta jej partnerki. Największe zainteresowanie wzbudził jednak rytuał, podczas którego obnażonemu oprawcy przekłuto hakami łopatki i przedramiona. Wśród rozmaitych reakcji widzów (od omdlenia po przepychanie się ku aktorom i swobodne żarciki) zabrakło tylko jednej - nikt nie zaprotestował.

Straszna prawda i prawdziwy strach

W filmie Macieja Gawlikowskiego "Zastraszyć księdza" ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zalewski (duszpasterz Nowej Huty, ofiara prześladowań SB) postuluje lustrację Kościoła. W IPN nadal zalegają przecież stosy teczek, w których kryją się historie agentów (wg Zalewskiego ok. 10-20 % duchownych) i bohaterskie czyny tych, co się oparli władzy. Żądanie kontrowersyjne, ale prawdziwym szokiem były opowieści pracowników bezpieki z oddziału D (dezintegracja, dezinformacja), przyznających się do zastraszania, pobić, rozsiewania brudów z dumą i cynizmem. Do swoich teczek zajrzeli także artyści poznańskiego Teatru Ósmego Dnia. Na dyskusji panelowej potwierdzili, że wkrótce przygotują na ich podstawie spektakl.

Teatralną lustrację mitu Solidarności i Lecha Wałęsy przeprowadził Teatr Wybrzeże z Gdańska. W sztuce Pawła Demirskiego "Wałęsa" (reż. Michał Zadara) [na zdjęciu scena ze spektaklu] legendarny przywódca staje się zwykłym facetem, który ma dość bezczelności, by przeciwstawić się władzy i dość rozsądku, by unikać rozlewu krwi. Oglądając pozostałe spektakle można jednak pozazdrościć Wałęsie jego sytuacji. Miał wroga i jasny cel. Dziś wróg rozpadł się na dziesiątki czynników, nad którymi nie mamy kontroli. Strach budzą terroryści (temat spektaklu Komuny Otwock "Przyszłość świata" i filmu "Blach Box BRD" Andres Veiela), wielkie korporacje, zagrożenia ekologiczne, eugenika. O świecie, w którym nie ma miejsca dla ludzi niedoskonałych opowiedział niemiecki zespół osób upośledzonych Ramba Zamba w pięknym, szokującym spektaklu "Mongopolis. Fish oder Ente". Obecny był także strach przed powrotem zbrodniczych ideologii - w filmie "Cała naprzód ku skrajnej prawicy". Ewa Majewska i Aleksandra Polisiewicz tropią podobieństwa między dzisiejszą scena polityczną a Republiką Weimarską.

Sztuka polityczna to sprawność zarządzania wolnością słowa, strachem i prawdą. Teatr w Polsce dopiero się tego uczy. EXPRESS EC 47 był lekcją pokazową. Co z niej pozostało, pokaże codzienność.

I edycja Festiwalu Teatralnego "EXPRESS EC 47 Polska-Niemcy od-cienie polityki", organizatorzy: Instytut Teatralny im. Z. Raszewskiego i Goethe-Institut, kurator: Łukasz Chotkowski, Warszawa, 23-29 kwietnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji