Częstochowa. "Upadłe anioły" Krystyny Jandy w filharmonii
Reżyseruje Krystyna Janda, na scenie występują zaś m.in. Magdalena Cielecka i Maja Ostaszewska. "Upadłe anioły" już 24 lutego w Filharmonii Częstochowskiej. Kto chce zobaczyć ten spektakl, powinien się pospieszyć z decyzją - biletów zostało już niewiele.
"Upadłe anioły" Och-Teatru to historia dwóch kobiet, Julii i Jane, które niegdyś zakochały się w czasie wakacji w jednym mężczyźnie. Dawne emocje i uczucia odżywają w nich, kiedy po wielu latach dowiadują się, że ich ukochany pojawił się w Londynie. Mimo wielu wahań obie postanawiają spotkać się z nim, ale wspomnienia sprawiają, że dochodzi między nimi do konfliktu i scen zazdrości. Pojawienie się ich wymarzonego mężczyzny prowadzi do wielu zaskakujących sytuacji, tym bardziej że obie damy są statecznymi żonami, których mężowie przyjaźnią się ze sobą...
Ta klasyczna, znakomicie napisana komedia angielskiego dramaturga Noëla Cowarda, od lat cieszy się niezwykłą popularnością. Wystawiono ją choćby na scenach Londynu i Nowego Jorku.
W grudniu 2014 r. swoją premierę miała realizacja, której podjął się Och-Teatr. Sztukę w przekładzie Elżbiety Woźniak wyreżyserowała Krystyna Janda. Za scenografię odpowiadał Maciej M. Putowski, a za kostiumy Tomasz Ossoliński.
Na scenie królują Ostaszewska i Cielecka
- Na scenie Och-Teatru królują dwie aktorki, dwie osobowości, pełne niespożytej energii i zmysłowości, a przy tym eleganckie, urocze i dowcipne. Maja Ostaszewska i Magdalena Cielecka bardzo rzadko pojawiają się w repertuarze komediowym, bowiem w teatrze Warlikowskiego, gdzie zazwyczaj grają, reżyserzy chętniej powierzają im poważne, trudne, skomplikowane psychicznie role. Dla odmiany i ku zaskoczeniu widzów Janda zaproponowała aktorkom coś odświeżającego, lekkiego, ale w wyrafinowanym stylu. To dla obu pań nowe doświadczenie sceniczne i wyzwanie - recenzowała na portalu www.teatrdlawas.pl Anna Czajkowska.
