Toruń. "Bajkowa Choinka" z Pinokiem
"Nowości" zapraszają na "Bajkową Choinkę" z przedstawieniem teatralnym w programie. Będą też inne przedświąteczne atrakcje
A gdy kłamał, wydłużał mu się nos...
Ta baśń bawi i wzrusza kolejne pokolenia dzieci. Nic dziwnego - niezwykłe przygody drewnianego pajacyka. który stał się chłopcem, niosą ponadczasowe przesłanie. Przestrzegają przed fałszywymi przyjaciółmi, uczą cenić szczerość i prawdziwe oddanie. O Pinokiu opowiada też "Baj Pomorski". Tego reżysera toruńscy widzowie dobrze znają. Z aktorami "Baja Pomorskiego" przygotował m.in. "Na arce o ósmej", "Najmniejszy bal świata", "Amelkę, bobra i króla na dachu" dla dzieci, a także "Kandyda, czyli optymizm" dla dorosłych. Jego przedstawienia teatry z różnych miast przywoziły do Torunia na festiwale. Na niedawnych Międzynarodowych "Spotkaniach" widzowie gorąco oklaskiwali żywiołowe, zabawne i stylowe "Szelmostwa Skapena", które Paweł Aigner wyreżyserował w Opolu.
Pole Cudów i wieloryb
A już w przyszłą sobotę w ramach "Bajkowej Choinki", na którą "Nowości" zapraszają wraz z partnerami akcji, będzie można zobaczyć "Pinokia", jedno z pierwszych toruńskich przedstawień Pawła Aignera, wyreżyserowanych tu prawie dwanaście lat temu.
Na scenę "Baja" wjedzie wóz rozśpiewanej trupy wędrownych komediantów. Opowiedzą historię drewnianego pajacyka, który stał się chłopcem. Najpierw wóz stanie się domem ubogiego, samotnego stolarza Dżepetta. To tam wystrugana przez Dżepetta drewniana lalka ożywa, stając się jego kochanym synkiem. Stamtąd zaopatrzony w pieniądze na książki Pinokio wyrusza do szkoły. Potem aktorzy przekształcają scenę w Pole Cudów, gdzie za podszeptem oszustów Lisa i Kota Pinokio "sieje" pieniądze, by się rozmnożyły. Wóz wędrownych komediantów staje się też brzuchem wieloryba, który połyka Pinokia.
Książkę "Przygody Pinokia" Carlo Collodi napisał prawie półtora wieku temu, nie spodziewając się, że wejdzie do kanonu literatury dla dzieci. Historię drewnianego pajacyka poznają kolejne pokolenia w różnych zakątkach świata. Trudno się temu dziwić - poza oryginalną fabułą ma uniwersalne przesłanie. Przestrzega przed fałszywymi przyjaciółmi i złudnym blichtrem, uczy, by cenić to, co może mniej efektowne, ale wartościowe.
Pełną piosenek inscenizację baśni o Pinokiu reżyser Paweł Aigner przygotował w "Baju Pomorskim" wraz ze scenografem Michałem Golubowskim i kompozytorem (byłym gitarzystą Republiki) Zbigniewem Krzywańskim. Tytułową postać gra Krzysztof Parda, a w Dżepetta wciela się Krzysztof Grzęda. W spektaklu występują też, grając po kilka ról, Grażyna Rutkowska-Kusa, Marta Parfieniuk-Białowicz i Mariusz Wojtowicz.
Moc atrakcji
Przedstawienie przeznaczone jest dla dzieci w wieku od 5 lat. Trwa 85 minut. Jednak na całą "Bajkową Choinkę" jej uczestniczy muszą przeznaczyć więcej czasu, jako że oprócz spektaklu w programie znalazły się: spotkanie ze świętym Mikołajem, malowanie buziek dzieciom i inne atrakcje dla najmłodszych.
Na "Bajkową Choinkę" zapraszamy do "Baja Pomorskiego" w sobotę 16 grudnia o godz. 15.30.
