Artykuły

Ostatni syn

"Ostatni syn" Magdy Fertacz w reż. Przemysława Jaszczaka w Teatrze Żydowskim w Warszawie. Pisze Hanna Karolak w Gościu Niedzielnym.

Czystość duszy to warunek spotkania z Bogiem.

Gdy pragnie się gorąco, by na świecie zapanowało dobro, trzeba koniecznie wyruszyć na poszukiwanie go. Ściślej - na poszukiwanie Boga. Młodziutki bohater lata dzieciństwa spędza z dala od świata, pod czułą opieką matki. A jednak wie, że świat jest wstrząsany wojnami, że brat występuje przeciwko bratu. Któż, jeśli nie dobry Bóg, może temu zapobiec? Ale gdzie Go znaleźć? Chce Mu przecież zadać tysiące pytań.

Okazuje się jednak, że młodziutki poszukiwacz prawdy, co więcej - poszukiwacz Boga, napotyka wiele religii, a wyznawcy każdej z nich chcą go przekonać do swojej. Wszystko rozwiązałby jeden Bóg, ten najprawdziwszy. Nasz idealista wierzy, że w końcu Go znajdzie. Na swoją wędrówkę został wyposażony w wyszczerbiony miecz, a nieodłączną przewodniczką będzie mu odtąd Śmierć. Na razie spotyka buddystkę, muzułmanina, chrześcijanina i żyda. Szanuje przedstawicieli obcych sobie religii, ale nie może zrozumieć, dlaczego nie protestują oni wspólnie przeciwko okrutnym wojnom. Może przyjąć do wiadomości, że każda religia ma własnego boga, ale w czystości swego serca wierzy, że prawdziwy Bóg jest dobry, miłosierny i sprawiedliwy. Dlatego pragnieniem młodziutkiego Osa jest zadać Mu pytanie: w jaki sposób on sam może przyczynić się do tego, by z powierzchni ziemi zniknęły okrutne wojny? Czy wystarczy bezgranicznie kochać tę ziemię? Kochać mamę, swoich najbliższych, by nikt więcej nie podniósł ręki na drugiego człowieka? Ale o tym trzeba by powiedzieć samemu Bogu.

Program spektaklu zawiera informację, że przeznaczony jest on dla widzów od dziewiątego roku życia. Ale czy podobnych pytań nie zadają ludzie dorośli? Scenariusz "Ostatniego syna" napisała Magda Fertacz, reżyserował Przemysław Jaszczak, a realizatorzy zostawiają nas, dorosłych, z pytaniami, na które mógłby nam odpowiedzieć jedynie Bóg. Nie wiem, czy jest to spektakl edukacyjny. Na pewno jest refleksyjny i z całą pewnością nie zostawia nas obojętnymi na losy świata.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji