Artykuły

Rojenia frustrata, a to Polska właśnie

"Podróż do wnętrza pokoju" w reż. Giovanniego Castellanosa w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Pisze Filip Onichimowski w Gazecie Wyborczej - Olsztyn.

"Podróż do wnętrza pokoju" Michała Walczaka wyreżyserowana przez Giovanniego Castellanosa w Olsztyńskim Teatrze Jaracza jest spektaklem, który bez wątpienia może się podobać. Może też wywołać kontrowersje - bo dostaje się w nim wszystkim, od polskich katolików począwszy, przez twórców płytkiej tandetnej kultury, na politykach skończywszy.

Wszystko zaczyna się zaś niewinnie. Podstarzały, wieczny student "Skóra" (Grzegorz Gromek) postanawia zacząć dorosłe, odpowiedzialne życie. Wyprowadza się z akademika, wynajmuje pokój i szuka pracy, by uwolnić się od garnuszka rodziców. Proste marzenia i tęsknoty za normalnym, ustabilizowanym życiem wkrótce zostają skonfrontowane z brutalną rzeczywistością. Tytułowy pokój staje się dla głównego bohatera z jednej strony czarną dziurą, która wciąga go coraz bardziej w szaleństwo i izolację. Z drugiej, bezpiecznym schronieniem dla słabej osobowości "Skóry", który nie potrafi sobie poradzić z normalnym życiem i wybiera ucieczkę w świat swoich wizji i wyobrażeń. Finał okaże się dla niego tragiczny, ale zdradzać go nie będę.

Uwagę widza zwraca scenografia spektaklu i wzajemny układ sceny i widowni. Zbudowany na zasadzie konstrukcji przestrzennej tytułowy pokój widzowie, niemi świadkowie wydarzeń, obsiadają z obu stron. Ten zabieg dodatkowo wzmacnia wrażenie klaustrofobii, w jakiej funkcjonują aktorzy. Pogłębia też ponure wrażenie "wnętrza", w którym zamyka się główny bohater.

Sama akcja dramatu stanowi mieszankę życia i absurdalnych, onirycznych wizji "Skóry", pogrążającego się coraz bardziej w swoim urojonym świecie. Wizje te jednak aż zanadto kojarzą nam się z odbiciem naszej, polskiej rzeczywistości, oglądanej w krzywym zwierciadle. Oglądane przez widza absurdy świata "Skóry", boleśnie odnoszą się do szaleństwa naszych czasów. Uosabiają je kolejne kreacje postaci "Zewnętrznego" świetnie zagranego przez Jarosława Borodziuka. W jednej z odsłon to dwulicowy właściciel pokoju, wynajmowanego przez bohatera, który udaje tolerancyjnego, a w rzeczywistości jest kołtunem, w innej staje się "Ojcem Dyrektorem", który zakłada katolickie radio w pokoju bohatera, w kolejnej robi karierę w Kościele, awansując na Papieża.

Do zestawu polskich przywar i ułomności życia społecznego ukazanych w spektaklu dochodzi tu jeszcze płytkość i tandeta wszechobecnej popkultury, która również przytłacza "Skórę". Wynikająca z tego bierność głównego bohatera czyni go współwinnym zła, które w miarę rozwoju dramatu rośnie w siłę.

Dialogi dramatu są ciekawe, często iskrzą humorem, choć momentami można odnieść wrażenie, że autor część z nich zrobił pod publiczkę, by "uśmiesznić" całą fabułę, czego efektem są padające czasem ze sceny niezbyt wyszukane dowcipy. Również sama akcja czasami wydaje się na siłę przez niego komplikowana. A mętlik dziwnych wydarzeń po prostu utrudnia właściwe odczytanie spektaklu, niekoniecznie wpływając na pogłębienie jego sensu.

Niemniej "Podróż do wnętrza pokoju" oceniam pozytywnie. Obraz ten wzmacniają świetne kreacje aktorskie Grzegorza Gromka i Jarosława Borodziuka wybijające się zdecydowanie ponadprzeciętną, która i tak jest na bardzo przyzwoitym w tym spektaklu poziomie. Z drugiej strony zastanawia mnie, jaki cel przyświecał reżyserowi, który odział Elę (Helena Marek) - niespełnioną miłość głównego bohatera -w strój rosyjskiej "tirówki" z początku lat 90. Nie rozumiem też, czemu z tej najważniejszej wżyciu głównego bohatera kobiety uczyniono słodką idiotkę. Mimo kilku takich potknięć spektakl na pewno jest wart obejrzenia. W odważny, czasem wręcz obrazoburczy sposób, mierzy się z naszymi czasami i wystawia im i nam bolesną ocenę. Dyplomowe przedstawienie studentów Studium Aktorskiego przy Teatrze Jaracza to w pełni profesjonalny, dojrzały, żywy i aktualny spektakl, który ogląda się z dużą przyjemnością. I za to jego twórcom należą się solidne brawa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji