Artykuły

Wrocław. Sukces wrocławskich artystów na festiwalu w Toruniu

Grand Prix i nagrodę za reżyserię na XXIV Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalek "Spotkania" w Toruniu otrzymał spektakl "W środku słońca gromadzi się popiół" Wrocławskiego Teatru Lalek.

Festiwal zakończył się w sobotę. Wrocławski spektakl [na zdjęciu] z tekstem Artura Pałygi i w reżyserii Agaty Kucińskiej otrzymał dwie nagrody - pierwsza z nich, w wysokości 2 tys. zł, przypadła Kucińskiej, Grand Prix i 15 tys. zł - wszystkim twórcom przedstawienia. Tak zdecydowało jury w składzie Tomasz Mościcki, Mikołaj Malesza, Anita Nowak, Karol Suszczyński i Marzena Dobosz.

- Tekst Pałygi próbuje dotknąć tego, co niematerialne, więc język metafory jest tu naturalny - mówiła Kucińska przed wrocławską premierą "Słońca", tłumacząc, dlaczego znalazła w nim materiał dla swojego teatru: - Im bardziej się w niego wgryzałam, tym bardziej byłam przekonana, że to jest to. Zazdroszczę wielkim lalkarzom, że potrafią zbudować przedstawienie, wychodząc od formy, od idei, od skojarzeń. Ja potrzebuję litery, słowa do inspiracji. To ono mnie uruchamia.

Akcja wrocławskiego spektaklu rozgrywa się w dwóch planach - w pierwszym z nich spotykamy Lucy, bohaterkę tej opowieści, w momencie pomiędzy życiem a śmiercią, zatrzymaną w czasie, co daje jej okazję do przygotowania się do przejścia na tę drugą stronę. W drugiej oglądamy z jej perspektywy bliskich, sąsiadów, nieznajomych z blokowiska, którzy tę granicę też próbują poznać, dotknąć, przeczuć: rodziców, opiekujących się synem, który od lat znajduje się w śpiączce, kobietę chorującą na nowotwór, do której przychodzi dwójka dziennikarzy z pomysłem przekucia jej tragedii na lajfstajlowy materiał, który zmieściłby się w treściwym podpisie pod zdjęcie, córkę Lucy, która na policyjnym komisariacie musi zidentyfikować garstkę popiołu - jedyny ślad po matce.

Przedstawienie było reżyserskim debiutem Kucińskiej we wrocławskich Lalkach, na jej macierzystej scenie, gdzie pracuje jako aktorka. Ale wcześniej zrobiła dwa fenomenalne autorskie przedstawienia - "Sny" i "Żywoty świętych osiedlowych" - za które otrzymała mnóstwo nagród. Reżyseruje też na innych scenach - w Zdrojowym Teatrze Animacji w Jeleniej Górze powstał jej "Tylko jeden dzień" z tekstem Martina Baltscheita, w warszawskim Teatrze Baj zrealizowała adaptację "Przygód Kota Filemona", w opolskim Teatrze Lalki "Słonia i mysz nie do pary" Marty Guśniowskiej, a w kieleckim Kubusiu "Nic, Dzika Mrówka, Adam i Ewa" Maliny Prześlugi.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji