Stracone zachody miłości
Od wtorku na Dużej Scenie teatru możemy oglądać komedię Szekspira w reżyserii Tadeusza Brodeckiego.
Ta sztuka jest wystawiana dość rzadko - daleko jej do popularności "Snu nocy letniej" czy "Jak wam się podoba". Niedawno "Stracone, zachody miłości" przeniósł na ekran Kenneth Branagh.
Bohaterowie komedii - młody król i jego trzej dobrze urodzeni przyjaciele - składają przysięgę, że przez najbliższe trzy lata będą żyć jedynie nauką i trzymać się z dala od kobiet. Wkrótce staje się to bardzo trudne do spełnienia, gdyż na dwór przyjeżdża francuska księżniczka z pięknymi i wygadanymi damami.
W rolach głównych: Krzysztof Zawadzki (Król), Błażej Wójcik (Biron), Bartek Kasprzykowski (Longueville), Grzegorz Łukawski (Dumaine), Mariusz Wojciechowski (Boyet), Marta Waldera (Księżniczka), Dominika Bednarczyk (Rozalina), Dorota Godzić (Katarzyna) i Natalia Strzelecka (Maria). Scenografię zaprojektowała Jagna Janicka, muzykę skomponował Grzegorz Turnau. Przekład - Stanisław Barańczak.
W tym miesiącu przedstawienie grane będzie od wtorku do soboty (7-11 stycznia).