Artykuły

Teatr im. Jaracza poszukuje dzieci, które zagrają z aktorami na scenie

Castingi do spektakli teatralnych to szansa dla dzieci na przeżycie wielkiej przygody, pozbycie się nieśmiałości, a może nawet wstęp do kariery aktorskiej. Obecnie Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi poszukuje chłopców i dziewczynek do dwóch przedstawień. Rodzice muszą się pospieszyć, bo zgłoszenia przyjmowane są tylko do 1 stycznia.

Spektakl "Ryszard III" Wiliama Szekspira w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego ma premierę zaplanowaną na marzec. Potrzeba do niego dziewczynki w wieku 7-10 lat i chłopca od 8-do 12 lat. Dziewczynka nie będzie miała trudnej roli. Wystąpi w ostatniej scenie. Musi być odważna i z temperamentem. Zgłoszenia należy wysyłać do 1 stycznia na adres koordynacja@teatr-jaracza.lodz.pl. Należy wysłać zdjęcia całej sylwetki i portretu dziecka. Mogą być też maksymalnie dwa krótkie filmiki, nie dłuższe niż dwuminutowe. Konieczne jest wpisanie informacji o wzroście i wadze dziewczynki oraz numer kontaktowy do rodziców.

Chłopcy będą mieli trudniejsze zadanie. Zagrają dużą rolę księcia Yorku. Do wzięcia udziału w castingu konieczna jest znajomość tekstu, o który należy się zwrócić mailowo na adres koordynacja@teatr-jaracza.lodz.pl. Casting odbędzie się 7 stycznia o godz. 14 w sali prób B3 w Teatrze im. Stefana Jaracza, wejście od ulicy Kilińskiego 45. Udział w przesłuchaniu jest uzależniony od doskonałej znajomości tekstu, który ma kilka stron.

O ile dziewczynki nie będą musiały uczestniczyć we wszystkich próbach przed spektaklem "Ryszarda III", o tyle chłopcy muszą liczyć się z tym, że czeka ich dużo pracy z profesjonalnymi aktorami. Reżyser nie ma sprecyzowanych potrzeb, czy chłopiec do roli księcia Yorku ma być wysoki, czy niski, tęgi, czy chudy. Ważne, aby potrafił wcielić się w rolę.

Drugim spektaklem w Teatrze im. Jaracza, na który trwa casting dla dzieci, jest tragifarsa "Posprzątane". Sztukę napisała Sarah Ruhl, a reżyseruje ją Mariusz Grzegorzek. Premiera odbędzie się 28 stycznia na Dużej Scenie łódzkiego teatru.

Do tego spektaklu potrzebni są chłopiec i dziewczynka w wieku od 9 do 12 lat. Niezbędna jest znajomość tańca towarzyskiego. Para dzieci ma zatańczyć w spektaklu. Zagrają rodziców jednej z bohaterek sztuki, która snuje wspomnienia z przeszłości. Młodzi aktorzy nie będą mieli trudnych kroków tanecznych do wykonania, ale brak znajomości tańca towarzyskiego będzie dyskwalifikująca.

Zgłoszenia dzieci należy przesyłać na adres koordynacja@teatr-jaracza.lodz.pl. Załączyć należy to samo, co w przypadku castingu dziewczynek do roli w "Ryszardzie III". Organizatorzy castingu czekają na zgłoszenia wyłącznie do l stycznia.

O ile informację o castingu do "Ryszarda III" można znaleźć na stronie internetowej Teatru im. Jaracza, to naboru do "Posprzątane" tam się nie znajdzie. Organizatorzy rozsyłali informację o castingu po łódzkich szkołach tańca.

- Mamy już dużo zgłoszeń dzieci - powiedziała nam Anna Wróblewska-Chochulska, koordynatorka pracy artystycznej w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi. - Prowadziliśmy już dużo takich castingów i zawsze przychodziły dzikie tłumy. Zdarzało się, że chętnych było po trzysta dzieci, a których reżyser musiał wybrać jedno. Takie przesłuchania wymagają dużo cierpliwości, ale jednak warto. Z dziećmi pracuje się zupełnie inaczej niż z profesjonalnymi aktorami.

Castingi dla dzieci cieszą się dużą popularnością. Wie o tym dobrze Katarzyna Pajzderska, która w ubiegłym roku była kierownikiem produkcji filmu krótkometrażowego w ramach projektu edukacyjnego "Łabędź". Poszukiwała dzieci do głównych ról. Film traktuje o przemocy, po którą z różnych powodów coraz częściej sięgają dzieci i młodzież. Film trafił do 45 tysięcy uczniów w stu gimnazjach z województw łódzkiego, mazowieckiego i wielkopolskiego.

- Pierwszy casting zorganizowaliśmy w Poznaniu. Przyszło około 30 dzieci, ale nie znaleźliśmy nikogo do głównych ról. Kolejny casting był już w Łodzi, w Teatrze Studyjnym - wspomina Katarzyna Pajzderska, poznanianka, która studiowała w łódzkiej filmówce.

Do filmu potrzeba było dwóch chłopców. Jednego w wieku 14-16 lat, drugiego od 8 do 10 lat. Przyszło 20 dzieci.

- Dwóch chłopców było niesamowitych - wspomina pani Katarzyna. -Do głównej roli wybraliśmy amatora, który wcześniej grał tylko w szkolnych teatrach. Wiem, że po przygodzie z naszym filmem zaczął na poważnie grać w różnych teatrach. Jeszcze lepiej przed kamerą prezentował się 8-letni Miłosz. Ma przed sobą przyszłość jako aktor.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji