[brak tytułu]
Dyrektora Erwina Axera nasz fotoreporter spotkał oczywiście w Teatrze Współczesnym. Siła przyzwyczajenia? Chyba tak. Co prawda dyrektor Axer stanowczo nam zabronił napisać, że jest najstarszym powojennym polskim dyrektorem, ale gwoli historycznej sprawiedliwości trzeba odnotować, że w kierownictwie Teatru Współczesnego zasiada od dnia powstania teatru, a więc od roku 1946. Najpierw w Łodzi, potem w Warszawie. Ile to już lat? Nie bądźmy drobiazgowi. Publiczność łódzka i warszawska zna Erwina Axera przede wszystkim jako doskonałego reżysera, twórcę wielu znakomitych spektakli.
Pierwsza reżyseria Axera? Dawne to już lata, które przyjemnie wspominać, bo były to lata studenckie - w roku 1938 warsztat dyplomowy w Państwowym Instytucie Sztuki. Pierwsza praca w zawodowym teatrze? - reżyseria "Panny Maliczewskiej" we Lwowie w roku 1941. Zainteresowania pozateatralne? Dyrektor Axer twierdzi, że dość wszechstronne, co z łatwością potwierdzą wszyscy, którzy go znają. Nam wiadomo, że ostatnio pasjonuje się grą w tenisa.