"Salome" w Teatrze Wielkim
W najbliższą sobotę i niedzielę w Teatrze Wielkim "Salome". Ten dramat muzyczny Ryszarda Straussa, pokazany po raz pierwszy w Dreźnie w grudniu 1905 roku, pozostaje w żelaznym repertuarze czołowych scen operowych świata. W Warszawie (poza kilkoma spektaklami w gmachu "Romy" przy ul. Nowogrodzkiej), utwór nie był po wojnie prezentowany. Premiera "Salome" w Teatrze Wielkim zapowiada się atrakcyjnie. Realizatorami dzieła są renomowani twórcy. Dzieło zinscenizowali wspólnie reżyser Marek Weiss-Grzesiński oraz scenograf Andrzej Majewski, notabene autor dekoracji do "Salome" w londyńskiej Covent Garden. Twórcą choreografii - słynnego tańca siedmiu zasłon - jest Emil Wesołowski. Przy pulpicie dyrygenckim Andrzej Straszyński. Partię tytułową powierzono dwóm młodym śpiewaczkom: Hasmik Papian (wystąpi 9 bm) oraz Ewie Iżykowskiej (10 bm). Heroda zaśpiewają kolejno Roman Węgrzyn i Tadeusz Kopacki, Herodiadę - Ryszarda Racewicz i Maria Olkisz.