Narodowe Czytanie "Wesela" już w sobotę
W sobotę 2 września odbędzie się Narodowe Czytanie "Wesela" Wyspiańskiego. - Staramy się iść tropem myśli Stanisława Wyspiańskiego - przekonywał Marek Mikos, od piątku dyrektor Starego Teatru.
O programie tegorocznego Narodowego Czytania w Krakowie opowiadali na konferencji prasowej zorganizowanej w Pawilonie Wyspiańskiego nowy dyrektor Starego Teatru Marek Mikos, reżyser teatralny i założyciel Teatru Mumerus Wiesław Hołdys, dyrektor Biblioteki Kraków Stanisław Dziedzic oraz Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa ds. kultury i promocji.
Program Narodowego Czytania "Wesela"
Obchody czytelniczego święta zaczną się w sobotę o godz. 10 w Sukiennicach. Tam, na tarasie widokowym, zostanie przeczytany akt I dramatu. Panem Młodym zostanie Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Betlej, Panną Młodą będzie Ewa Wachowicz, Janowi Rydlowi przypadła postać Ojca, zaś Annie Polony - Racheli.
Po zakończeniu czytania orszak weselny wraz z Zespołem Pieśni i Tańca "Krakowiacy" uda się na dalsze obchody. Gabriela Oberbek i Jarosław Kozielski - aktorzy wcielający się w młodą parę z dramatu Wyspiańskiego - przeprowadzą grupę obok Wieży Ratuszowej i skierują się na plac Szczepański. Tam o godz. 12 rozpocznie się czytanie aktu II i III.
- Chcielibyśmy, żeby to czytanie było demokratyczne - zdradza Wiesław Hołdys. - Każdy może się zgłosić. Czytający będą siedzieć przy kilku stolikach, każdy z nich będzie inny. Jako reżysera teatralnego interesuje mnie aranżowanie w przestrzeni, a takie wydarzenie musi dobrze współgrać z pulsacją miejsca. Swoistego rytmu placu Szczepańskiego będą szukali przygotowani do tego zadania muzycy.
Następnie o 15 odbędzie się resampling "Wesela" w reżyserii Jarosława Tochowicza (obecni na konferencji organizatorzy woleli zachować w tajemnicy jak będzie wyglądał ten artystyczny proces). O godz. 19 na Dużej Scenie Narodowego Starego Teatru odbędzie się koncert zespołu Sokół Orkestar (jeden z jego członków, Przemysław Sokół, zagra w południe hejnał).
Tropem myśli Wyspiańskiego
- Staramy się iść tropem myśli Stanisława Wyspiańskiego - przekonywał Marek Mikos, wybrany na stanowisko nowego dyrektora Starego Teatru.
- Nie jest to jednak zwykła inscenizacja "Wesela" - dodawał Wiesław Hołdys. - To będą bardzo różnorodne działania.