Z letniego snu budzą
Zanim z wakacyjnego snu Teatr Arlekin im. Henryka Ryla obudzi lalki, zaprosił dziennikarzy w zakamarki sceny i zaplecza.
Pozycję teatru, który za rok będzie świętował siedemdziesiątkę, od 1992 r. formuje zespół pod dyrekcją Waldemara Wolańskiego proponując repertuar dla małych i dużych, zapraszając na różnorodne zajęcia, goszcząc artystyczne znakomitości. W październiku po raz trzeci mistrzowie i debiutanci zjadą na barwny Międzynarodowy Festiwal Sztuki Animacjii AnimArt.
Prezentując teatr aktor Patryk Steczek (mistrz w animacji marionetką) i wicedyrektorka Joanna Ossowska-Struszczyk przypomnieli jak to od grudnia 2014, gdy "Arlekin" wrócił do swojej siedziby po remoncie, a raczej, jak mówią "przenicowaniu" (za ponad 26 mln zł) zaczęło się nowe życie. Otworzyły się możliwości techniczne zadziwiające realizatorów odkrywających je w gmachu u zbiegu ulic Wólczańskiej i 1 Maja. Specjalne mosty do zastosowania różnego typu animacji, scena obrotowa, przestrzeń dająca możliwość wprowadzenia auta czy konia, należą do wyjątikowych w tego typu teatrach w Polsce. Teraz "Arlekin" przystąpił do realizacji "Złotej rybki" w reżyserii Mai Garmulewicz.
Premiera 10 września w ramach Festiwalu Łódź Czterech Kultur.