Artykuły

Erwin Axer, "Kłopoty młodości, kłopoty starości"

Erwin Axer, wybitny reżyser i dyrektor teatru, regularnie publikował felietony w piśmie "Teatr". Następnie ukazały się one w trzech tomach "Listów ze sceny" i "Spraw teatralnych". Kolejny zbiorek esejów z lat 1965 - 1970 wydano dopiero teraz. Późno. Jednak klasa i intelektualna uczciwość tych tekstów szczęśliwie opiera się czasowi.

"Teatr jest najbardziej konserwatywną ze sztuk (może dzięki temu trwa wciąż jeszcze), ponieważ jego tworzywem jest słowo i ciało ludzkie, wbrew pozorom nie tak zmienne i plastyczne, jak nam się wydaje" - pisze w słowie od autora. W jego szkicach - przepojonych głęboką wiedzą, ale i wszechstronnym doświadczeniem praktyka teatru - można nadal odkrywać materiał, który pozwoli "z pewnym dystansem, a może i pożytkiem, myśleć o sprawach dzisiejszych".

Jest w nich wspaniała polemika z tzw. eksperymentami: "Copeau, Jouvet, Stanisławski, Reinhardt, wielu sławnych aktorów z szacunkiem i miłością odnosiło się do tekstu autorskiego, podczas gdy lada aktorzyna nie wahał się dla własnej wygody zmieniać słów i całych zdań, skreślać stron, przestawiać kolejności scen".

Dreszcz przechodzi po plecach, gdy autor pyta, co się stanie, kiedy w naszym kraju będzie można otrzymać wszystko o każdej porze - nawet fiaty, żarówki i kalesony na miarę. Co wtedy? "Na szczęście mamy jeszcze nieco czasu do dyspozycji. Jeżeli nie wyzyskamy go lepiej niż dotychczas, może się zdarzyć, że chwila sukcesu materialnego będzie zarazem chwilą ostatecznego bankructwa duchowego". Święte słowa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji