Szczery kłamca
Anegdota o człowieku, który przejeżdżając przez małą carską mieścinę, udaje urzędnika ministerialnego i wyłudza od wystraszonych mieszkańców pieniądze, posłużyła za kanwę komedii Mikołaja Gogola "Rewizor". Sztukę największego humorysty rosyjskiego XIX wieku reżyseruje w Teatrze Dramatycznym Andrzej Domalik. Od lat jestem zanurzony w klasyce. Tam szukam dla siebie ważnych tematów z poważną nadzieją, że dotyczyć będą takż publiczności. A hasło "Rewizor" pojawiło się dwa, trzy lala temu. Od początku wiedziałem, że Horodniczego powinien zagrać pan Janusz Gajos - mówi reżyser. Scenografię zaprojektowała Barbara Hanicka, kostiumy - Dorota Kołodyńska, choreografię - ułożył Emil Wesołowski
Janusz Gajos, Horodniczy: - Zależy nam wszystkim, żeby ta opowieść sprzed lat nie wisiała w jakiejś nieokreślonej przestrzeni, żeby odnosiła się do naszych czasów. W dalszym ciągu mamy przecież do czynienia z niezliczoną ilością złodziei, wyrwigroszy, wszelkiego rodzaju naciągaczy. Chcemy opowiedzieć o nieświadomości ludzi, którzy nie wiedzą, że są właściwymi adresatami, i jak to Gogol powiedział, śmieją się sami z siebie.
Maciej Stuhr, rewizor: - Gogol w liście bodajże do Puszkina, opisując swoje wrażenia z przedstawienia "Rewizora", stwierdza, że wszystko w porządku z wyjątkiem postaci Chlestakowa. Tam jest jedno takie gogolowsko genialne zdanie, które przyświecało mi w pracy nad tą rolą, że "Chlestakow kłamie z całą szczerością". I tego się trzymałem. Mój bohater zaczyna się dobrze czuć w tej skorumpowanej mieścinie, mimo że sytuacja jest moralnie dwuznaczna. Wraz z panem Domalikiem chcemy pokazać, że świat deprawuje tego chłopaka, że wyjeżdża on z tego miasteczka już jako inny człowiek.
Ewa Telega, żona Horodniczego: - Anna to prowincjuszka z wielkimi ambicjami. Nie ma nic gorszego. Być prowincjuszem to nic złego, ale najgorzej, kiedy się o tym nie wie. Chciałabym pokazać, że ta niewiedza czyni z Anny postać groteskowo-tragiczną. Jako matka jest bardzo niezadowolona, że córka dojrzewa i zaświadcza o jej metryce. Nie wiem, na ile mi się to uda, ale chciałabym pokazać, że córka i matka są skonfliktowane.