Trzy wizyty Rewizora
Lubelska inscenizacja "Rewizora" Mikołaja Gogola została po ubiegłotygodniowej premierze przyjęta entuzjastycznie nie tylko przez krytykę. Na spektakl w Teatrze im. Juliusza Osterwy pielgrzymują tłumy widzów, a wczoraj odbyła się premiera studencka.
W tym miesiącu czekają nas jednak już tylko trzy rewizorskie wizyty. Przedstawienie będzie grane na deskach naszego teatru dramatycznego jeszcze przez obecny weekend, dziś, w piątek o godz. 18, a w sobotę i niedzielę o godz. 19. Później, od wtorku 19 lutego, na afisz powracają na pięć dni mickiewiczowskie "Dziady", a w kolejnym tygodniu wznowione zostanie jeszcze starsze "Poskromienie złośnicy" Szekspira.
Przypomnijmy realizatorów świetnego "Rewizora": opracowanie tekstu i reżyseria - Edward Wojtaszek; scenografia i światła - Paweł Dobrzycki; muzyka - Tomasz Bajerski; ruch sceniczny - Julitta Łubińska-Zielińska. W główne role wspaniale się wcielają: Paweł Sanakiewicz (Horodniczy), Jacek Król (Chlestakow), Magdalena Sztejman-Lipowska (Anna), Aneta Stasińska (Maria), Andrzej Golejewski, Andrzej Redosz, Henryk Sobiechart i Włodzimierz Wiszniewski jako małomiasteczkowi notable, a zupełną furorę jako dwaj Piotrusie robią Tomasz Bielawiec i - szczególnie - Szymon Sędrowski. Nawet epizody są tu smakowite.
Przypomnijmy też, że recenzent Kuriera następująco kończył swoje popremierowe refleksje: "Tak jak o treści, o współczesnym przesłaniu pokazanego premierowo w Osterwie "Rewizora" da się powiedzieć, że stworzył go bóg z teatralnej machiny, tak w tej realizacji nie odbyło się nic na owej zasadzie deus ex machina. Nic tu nie ma sztucznego, nic nieuzasadnionego. Powstał spektakl bardzo znaczący, przedłużający bardzo dobry ciąg przedstawień powstałych przez miniony rok w naszym teatrze. I aż strach pomyśleć, ile jeszcze Teatr Osterwy może utrzymywać taką wspaniałą formę. Najlepiej niech trzyma ją już zawsze".
