Białystok. Alicja po drugiej stronie lustra. Papahema z fantazją
Dziwolągów cała masa, w wśród nich - Alicja. Co wyniknie z tego spotkania? Teatr Papahema zaprasza do surrealistycznego świata Lewisa Carolla - w sobotę (24.06). Spektakl "Alicja po drugiej stronie lustra" włączono do programu Dni Białegostoku, które zaczynają się w mieście. To świetna okazja, by zobaczyć spektakl ciekawej ekipy, u nas jeszcze nie wystawiany, a zrealizowany w warszawskim Teatrze Polonia Krystyny Jandy.
Zapowiada się interesująco widowisko - wystarczy spojrzeć na pomysły scenograficzne i kostiumowe: ciekawe maski, gra cieni, świetlne efekty i intrygujące stroje tworzą fantazyjny klimat. Twórcy rekomendują, że to spektakl dla dzieci od lat 7. Za sprawą humoru dorośli też się w nim odnajdą, przy okazji wracając do krainy dzieciństwa.
Aktorzy zagrają go w kinie Forum, o godz. 17 (bilety- 25 zł w przedsprzedaży, 35 zł w dniu spektaklu).
- Świat po drugiej stronie lustra zamieszkują niezwykłe postaci, będące wynaturzonym uosobieniem postaw, z którymi dziecko musi nauczyć się konfrontować. Spotkania z nimi zmuszają dziewczynkę do udzielenia sobie odpowiedzi na pytanie "kim jestem?". Pełen humoru spektakl, operując środkami teatru formy, oddaje niezwykłość świata wykreowanego przez Lewisa Carrolla - zapraszają twórcy.
Spektakl trwa 60 minut. Występują w nim: Paulina Moś, Helena Radzikowska, Paweł Rutkowski, Mateusz Trzmiel. Adaptacja i reżyseria: Przemysław Jaszczak, scenografia, lalki, projekcje i plakat: Mateusz Mirowski, kostiumy: Adam Królikowski, muzyka: Piotr Klimek, tekst piosenki: Magda Żarnecka, przekład: Jolanta Kozak.
Papahema to niezależna grupa wywodząca się z absolwentów białostockiej Akademii Teatralnej. Gra brawurowo, ma pomysł na siebie i swój repertuar, a co kolejny spektakl, to niespodzianka. Aktorzy konsekwentnie sięgają po sztuki już, nieco niesłusznie, zapomniane: wyciągnęli m.in. z lamusa "Moliera z urojenia" według Bułhakowa, pokazali adaptację sztuki "Ich czworo" Gabrieli Zapolskiej, dramat czołowego przedstawiciela teatru absurdu Eugene Ionesco "Macbett" z 1972 roku, a w końcu - "Poskromienie złośnicy" Szekspira. To żadne grzeczne adaptacje, sporo w nich brawury, podszytej ironią i mądrą refleksją.
Obiecałeś mi egzekucję! Złowroga opowieść o żądzy władzy
Wcześniejsze spektakle miały premierę w Białymstoku - "Alicję po drugiej stronie lustra" Papahema w ub.r. przygotowała we współpracy z Teatrem Polonia. Teraz jest okazja, by spektakl zobaczyć u nas. Tym bardziej, że spektakl został wyprodukowany w ramach promocji Białegostoku (i miasto w Warszawie promuje - na stronach Teatru Polonia stoi przy nim logo Wschodzącego Białegostoku).