Płock. Teatr im. Szaniawskiego w plenerze
Latem płocki Teatr Dramatyczny wystawi 14 przedstawień plenerowych, każde w innej miejscowości. Na piasku, na trawie, przy kościołach, na molo i bulwarze. Ale zawsze z Wisłą w tle.
Teatr od początku roku pracuje nad przedstawieniem "Na Wiśle śpiewają oryle". Zaczyna już w sobotę o godz. 21 w amfiteatrze w Wyszogrodzie, potem będą m.in. bulwar w Czerwińsku, plaża w Kępie Polskiej, skansen w Wiączeminie, port w Nowym Duninowie, leśniczówka w Brwilnie, twierdza w Modlinie. Ostatni spektakl został zaplanowany na przystani w Suchodole w gm. Iłów (dokładny "rozkład jazdy" - na stronie teatrplock.pl).
W Płocku będzie można zobaczyć "Oryli" 25 lipca, przy molo.
- Oryle, czyli po prostu flisacy. Tytuł naszego spektaklu zaczerpnęliśmy z poematu Broniewskiego "Wisła" - mówi dyrektor Teatru Dramatycznego Marek Mokrowiecki. - Scenariusz powstał na podstawie materiałów z archiwów miejscowości z nadwiślańskiego szlaku, także wspomnienia kapitanów Stanisława Fidelisa i Adama Reszke, teksty, które ludzie związani z Wisłą nadsyłali na ogłoszony przez nas konkurs, będą także fragmenty poezji i flisackie pieśni wykonywane a capella. "Na Wiśle śpiewają oryle" będzie rodzajem rapsodu na cześć rzeki, z wymieszanymi planami historycznymi i nastrojami. Obok XVI-wiecznych obrządków będą czasy współczesne, a obok historii ścigacza, który na początku wojny przebijał się w górę rzeki, do Modlina, jest przezabawne wspomnienie o frycowym, rodzaju chrztu, jaki musiał przejść każdy oryl.
W Wyszogrodzie, Nowym Dworze Mazowieckim i Płocku aktorom towarzyszyć będzie Zespół Pieśni i Tańca "Wisła". - Po prostu, "Wisła" zatańczy tam, gdzie możemy liczyć na twarde podłoże. Bo w pozostałych miejscach gramy po prostu na trawie. Bądź na nadwiślańskim piasku - uśmiecha się Mokrowiecki.
Przygotowania do spektaklu to nie tylko próby, ale także potężna operacja logistyczna - wszystkie miejscowości, od Nowego Duninowa do Nowego Dworu Mazowieckiego, trzeba było objechać (i to co najmniej dwa razy!), dobrać odpowiednie plenery, sprawdzić możliwości techniczne (scenografii - siłą rzeczy - nie będzie, ale teatr przygotował np. miniatury parowców pływających kiedyś po Wiśle). - Wszędzie mogliśmy liczyć na wsparcie gospodarzy gmin, proboszczów, zarządzających obiektami, przy których będziemy występować - podkreśla jeszcze dyrektor.
Wstęp na przedstawienia będzie darmowy. Patronat nad projektem objął marszałek województwa mazowieckiego.
