Warszawa. Masłowska w Koneserze
W ten weekend sporo premier, a na jedną z ciekawszych zapowiada się "Paw królowej" w Wytwórni.
To będzie pierwsza opera poświęcona malowniczej Pradze - dzielnicy żuli, niespokojnych artystów, ciemnych charakterów. Opera slumsowa, multimedialna, nieobliczalna. Oparta na jednym z najgłośniejszych dzieł polskiej literatury XXI wieku, które wyszło spod pióra kobiety o umyśle jak żyleta, napływowej prażanki, Doroty Masłowskiej.
"Paw królowej. Opera praska" w reżyserii Jacka Papisa zapowiada się na mocną rzecz - jak przystało spektaklowi powstającemu na terenie Fabryki Wódek "Koneser". Muzykę skomponowała Hanna Kayser. Autorem libretta jest Jacek Papis. Podzielił on scenariusz na cztery opowieści. Tak jak w książce, między bohaterami "Pawia", Patrycją Pitz czy Szymonem Rybaczko jest też miejsce dla Doroty Masłowskiej. Pojawi się ona w filmie będącym częścią spektaklu. Nie zabraknie też Stanisława Retro, przebrzmiałej gwiazdy polskiej piosenki, który jeszcze raz da głos.
Twórcy spektaklu zapewniają, że "Paw..." będzie oryginalnym, zupełnie innym od tego, co zobaczyć można na pozostałych warszawskich scenach dziełem dramatyczno-muzycznym. Ma być dowcipny, energetyczny, nowoczesny i celny jako obrazek Pragi, dzielnicy, która wciąż odpycha i coraz bardziej przyciąga.
W "Pawiu królowej" wystąpią oprócz Masłowskiej: starsza z sióstr Popławskich, Aleksandra, stryjeczna wnuczka znakomitego aktora Tadeusza Fijewskiego, Zuzanna oraz Agnieszka Wielgosz, Bartek Adamczyk, Jan Mączka, i Mariusz Drężek.
