Artykuły

Mrówka Bogo Jogo

Nie wiem, jak wygląda sprawa kra­snoludków w świetle fak­tów, ale gadające, śpiewa­jące i nawet rapujące mrówki widziałem wczo­raj na własne oczy w Te­atrze Muzycznym Operet­ce Wrocławskiej.

Mało tego! Całkowicie zmieniłem zdanie na temat panoszących się w naszych domach przed laty mrówek faraonek. Myślę, że byłbym w stanie bardzo zaprzyjaźnić się z kilkoma reprezentant­kami tej rodziny.

Wśród mrówek i innych żyjątek najważniejsza była wczoraj mrówka Bogo Jogo. W końcu to pierwsza mrów­ka, która wylądowała na Księżycu i nie tylko dogada­ła się z Twardowskim, ale też przepędziła mu wirusy z komputera. W kontraście do bohaterów telewizyjnych kreskówek Bogo Jogo nie ma w sobie ani krzty agresji. Ba, jest tak dobrze wychowana, że wszyscy oblejecie się wsty­dem.

Nie wierzycie? Wybierzcie się do teatru muzycznego. Niech dzieci bardziej dorosłe wezmą ze sobą mniejsze dzieciaki. Sami się przekona­cie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji