Artykuły

Gdańsk. "Zakochany Szekspir" w GTS na wakacje

Latem do Gdańska zawitają Oscarowi kochankowie, Szekspir i Viola. "Zakochany Szekspir" to kolejna, zaplanowana na 30 czerwca, premiera Teatru Szekspirowskiego i Teatru Wybrzeże. Na scenie Marta Herman, Marek Tynda, Marcin Miodek i Michał Jaros.

W ramach 453. urodzin Williama Szekspira w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku odbyło się całodniowe przyjęcie. "Zakochaj się w Szekspirze" - bo pod takim hasłem odbywała się impreza - można było zrozumieć bardzo dosłownie. Na galerii teatralnej odbywały się bowiem "szybkie randki", na których, jak się okazało, można było poznać współczesne inkarnacje Williama Szekspira i Violi - postaci z filmu "Zakochany Szekspir".

"Speed dating" w teatrze cieszył się sporym zainteresowaniem i stanowił doskonałe uzupełnienie koncepcji wydarzenia, które było również zapowiedzią najnowszego spektaklu tworzonego w koprodukcji Teatru Szekspirowskiego i Teatru Wybrzeże.

O najnowszej premierze sztuki "Zakochany Szekspir" na spotkaniu z widzami opowiadali: Jerzy Limon, dyrektor instytucji, Paweł Aigner, reżyser świetnie przyjętych "Wesołych Kumoszek z Windsoru", odpowiedzialna za kostiumy Zofia de Ines oraz para aktorów - Marta Herman, która wcieli się w rolę Violi i Marek Tynda, przyszły Marlowe.

Spektakl o miłości

Spotkanie było pierwszą okazją by dowiedzieć się szczegółów na temat zbliżającej się premiery. Spektakl odegrany zostanie na scenie elżbietańskiej - podobnie jak hitowe "Wesołe Kumoszki" - na którą zaadaptuje go Aigner. Scenariusz różnić się będzie nieco od filmowego oryginału. Na scenie zobaczymy aż 19 aktorów. I psa.

- Zapowiada się spektakl dynamiczny, żywiołowy, opowiadający o miłości do teatru, o drodze kobiet na scenę - opowiadał reżyser.

Za kostiumy do najnowszej sztuki odpowiedzialna będzie Zofia de Ines, która z pasją i zaangażowaniem opowiadała o swoich inspiracjach. Artystka zajmowała się kostiumami również przy okazji "Wesołych Kumoszek" tak więc można mieć pewność, że historyczne stroje są jej doskonale znane. Tym razem jednak, jak podkreślała, chce wnieść do nich ducha współczesności.

- Inspiruje mnie moda angielska. Od Szekspira do dzisiaj. Widzę ciągłość w tej modzie, która przejawia się w projektach Vivienne Westwood czy Alexandra McQueena. Ten szarm i błysk chcę przenieść na scenę - opowiadała w trakcie spotkania.

Najmniej szczegółów zdradzili aktorzy, którzy - jak mówili - sami niedawno dowiedzieli się o swoim udziale w produkcji.

- W zeszłą środę dowiedziałem się, że mam rolę. Dzisiaj zaś, że zagram Marlowa - śmiał się Marek Tynda.

Przed twórcami pierwsza próba czytana i, czego nie da się uniknąć, ogrom pracy. Sprostać sławie filmu będzie trudno. Ale biorąc pod uwagę sukces "Wesołych Kumoszek", doświadczenie Aignera i doskonałą obsadę (m.in. Michał Jaros, Piotr Biedroń, Grzegorz Gzyl, Marcin Miodek, Cezary Rybiński) możemy spodziewać się wiele. Premiera spektaklu zaplanowana jest na 30 czerwca.

---

Jerzy Limon, dyrektor GTS i reżyser Paweł Aigner

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji