Płock. "Nosorożec" i Srebrne Maski u Szaniawskiego
Teatr Dramatyczny co roku świętuje Międzynarodowy Dzień Teatru. To już w tę niedzielę! Wszyscy chętni powinni rezerwować bilety.
Cena jednego to 50 zł. Na widowni są jeszcze wolne miejsca, ale lepiej pospieszyć się z rezerwacją, bo w takie wyjątkowe wieczory w teatrze pojawia się zawsze mnóstwo zaproszonych gości.
Czego można się spodziewać? Na początek życzenia teatralnym twórcom składają oficjele, na scenie pojawiają się kosze kwiatów, potem odczytywane jest orędzie na Międzynarodowy Dzień Teatru. Co roku pisze je inny artysta, w 2017 r. jego autorką jest Isabelle Huppert (napisała m.in. "Teatr to dla mnie drugi człowiek, dialog, brak nienawiści"). Są także Srebrne Maski - nagrody dla twórców związanych z płocką sceną, którzy w mijającym sezonie wyróżnili się w sposób szczególny. Od 1983 r. przyznaje je Płockie Towarzystwo Przyjaciół Teatru. Przypomnijmy, że tym razem nominowani są:
- Marek Walczak i Krzysztof Misiak za spektakl "Sex, prochy i rock&roll" Erica Bogosiana,
- Szymon Cempura za rolę Petruchia w "Poskromieniu złośnicy" i Mortimera w "Arszeniku i starych koronkach",
- Sylwia Krawiec za rolę Katarzyny w "Poskromieniu złośnicy",
- Krzysztof Małachowski za scenografie do "Poskromienia złośnicy" i "Arszeniku i starych koronek",
- Urszula Borkowska za muzykę do "Poskromienia złośnicy".
A potem jest sztuka. W niedzielny wieczór teatr po raz pierwszy zaprezentuje "Nosorożca" Eug?ne'a Ionesco, klasykę teatru absurdu, w reżyserii Marka Mokrowieckiego. Już dziś tak wprowadza widzów w fabułę: "Berenger to pracownik dużej firmy. Intensywnie pracuje i równie intensywnie tę pracę odreagowuje. Brakuje mu poczucia sensu. Chce od życia czegoś więcej, ale nie wie, jak to osiągnąć. Gdy pewnego dnia wszyscy dookoła zaczynają się zamieniać w nosorożce, wie jedno - na pewno chce pozostać człowiekiem".
W teatrze podkreślają, że "Nosorożec" to sztuka "o rezygnacji z samodzielnego myślenia i uleganiu zbiorowości. O braku namysłu nad rzeczywistością i braku konstruowania własnych opinii. Ale także o próbie pozostania człowiekiem, kiedy wszyscy dookoła się zatracili".
Początek - godz. 18.
"Nosorożca" będzie można jeszcze oglądać w teatrze w ostatni weekend kwietnia. Wtedy bilety będą kosztować 30 i 40 zł.
