Artykuły

Opole. Zaczykiewicz nagrodzony

Dyrektor Teatru im. Kochanowskiego Bartosz Zaczykiewicz został uhonorowany prestiżową Nagrodą im. Leona Schillera. Przyznaje ją od 1957 r. Związek Artystów Scen Polskich młodym artystom, którzy w wybitny sposób zaznaczyli już swoją obecność na scenie.

Nominowani do niej aktorzy nie powinni skończyć 30 lat, reżyserzy powinni być przed czterdziestką, a teoretycy teatru winni mieć mniej niż 45 lat.

Kapituła nagrody zwyczajowo nie przedstawia publicznie uzasadnienia. Jak nieoficjalnie jednak wiadomo, ocenia się nie tylko osiągnięcia artystyczne nominowanych, ale także "poważny stosunek do teatru i wykonywanego zawodu".

Wśród laureatów nagrody z ostatnich lat są m.in. Krystian Lupa, Edyta Jungowska, Agnieszka Glińska, Teatr Montownia, Kabaret Mumio, redakcja "Ruchu Teatralnego".

Dorota Wodecka-Lasota: Czy traktuje Pan tę nagrodę jako uznanie dla reżysera teatralnego, czy też szefa teatru, któremu wyznacza Pan kierunek poszukiwań?

Bartosz Zaczykiewicz: Nigdy się nie ma pewności, że idzie się w dobrym kierunku, stąd strasznie mi miło, że doceniło mnie gremium złożone z ludzi teatru. Nie wiem jednak, czy zostałem nagrodzony za całokształt, czy za reżyserię. Nie otrzymałem żadnego elaboratu, a i niezręcznie mi się było dopytywać.

Teatr prowadzony przez Pana jest rozpoznawalny w kraju. Ściąga Pan tu młodych, utalentowanych twórców, i to niewątpliwie zaczyna nas wyróżniać. Może to zadecydowało o tej nagrodzie?

Przemknęło mi to przez myśl, bo w ciągu minionego roku wyreżyserowałem tylko jedno przedstawienie i nie zrobiło ono jakiegoś oszałamiającego sukcesu w świecie [śmiech]. Nie wiem, może jak się komuś uzbiera, to dają? Ale było to dla mnie zaskoczenie i oczywiście radość.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji