Opera w kostiumie
Bohaterkami kolejnego wieczoru z cyklu "Viva Opera" w Operze Krakowskiej dyn Bogusław Nowak uczynił: Krystynę Zachwatowicz, Barbarę Kędzierską i Zofię de Ines
Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru w Operze Krakowskiej odbył się kolejny wieczór z cyklu "Viva Opera". Jego bohaterkami były znakomite polskie artystki - twórczynie wybitnych kreacji w dziedzinie scenografii i kostiumów: Krystyna Zachwatowicz, Barbara Kędzierska i Zofia de Ines, które stworzyły niezliczoną liczbę kostiumów do spektakli Opery Krakowskiej.
Niestety, Krystyna Zachwatowicz przybyć nie mogła, niemniej na fotografiach mogliśmy podziwiać jej prace do opery "Madame Butterfly", w reżyserii Kazimierza Korda, z wielką rolą tytułową Jadwigi Romańskiej.
O pracy prof. Zachwatowicz w operze mówiła wczoraj współprowadząca wieczór z dyr. Bogusławem Nowakiem Katarzyna Sanocka. Była wszak ponad dwa lata temu kuratorem przygotowanej przez Operę, w ramach obchodów jej 60-lecia i Muzeum Narodowe wystawy "Przestrzeń opery. Polscy scenografowie XX i XXI wieku".
Liczba tytułów spektakli, przy których pracowała w Operze Krakowskiej Barbara Kędzierska nawet nie padła, wiadomo, że jest ich mnóstwo. Jak przyznała bowiem ich projektantka dla wszystkich scen, polskich i zagranicznych, stworzyła ich ponad 20 tysięcy. A poświęciła operze 40 lat życia.
We wtorkowy wieczór na manekinach i fotografiach można było podziwiać jej kostiumy do takich spetakli, jak: "Carmen", "Cyganeria", "Trubadur", czy "Tannhauser".
Zofię de Ines reprezentowały jej prace do "Traviaty", "Hrabiny Maricy", czy "Rigoletta", a opowiadała m.in. o projektach do "Króla Ubu" Krzysztofa Pendereckiego, wystawionego w roku 1993.
Nie brakło i anegdot, na przykład, jak to Krystyna Tyburowska prosiła: "Proszę bardziej docisnąć mi gorset".
I też wszystkie trzy panie - Krystyna Zachwatowicz, Barbara Kędzierska i Zofia de Ines zostały przez dyr. Nowaka uhonorowane okolicznościowymi batutami z limitowanej serii stu, powstałej z okazji wybudowania po dekadach jej siedziby.
Oczywiście nie byłoby tych wspaniałych kostiumów bez znakomitych pracowni krawieckich, które właśnie w teatrach operowych są ostatnimi bastionami tej sztuki. Dziękował za to Bogusław Nowak szefowym pracowni damskiej - Katarzynie Kłębczyk, męskiej - Ewie Durze, modniarskiej - Eulalii Szlachetce oraz działu produkcji - Weronice Kowalczyk.
Wieczór upiększały arie z oper i operetek, do których owe kostiumy były projektowane: "Madame Butterfly", "Rigoletto", "Wesela Figara", "Carmen", Cyganeria" czy "Hrabina Marica", a śpiewali je: Wioletta Chodowicz, Katarzyna Oleś-Blacha, jej uczennica, studentka ostatniego roku Akademii Muzycznej Paula Maciołek, Tomasz Kuk oraz Michał Kutnik. Akompaniowała im Kristina Kutnik.
W ramach cyklu "Viva Opera" wcześniej odbyły się spotkania m.in. ze wspomnianą primadonną tej sceny Jadwigą Romańską, solistami Franciszkiem Makuchem, Andrzejem Biegunem, z obchodzącą swój jubileusz wieloletnią korepetytorką i przyjacielem artystów Ireną Celińską-Głodek czy pracownikami zaplecza teatru.