Artykuły

Krakowskie Złote Maski. Trudne pytania zadajemy dyrektorom...

Typowani. ...czyli przy okazji plebiscytu Krakowskie Złote Maski i nagrody Ludwików poprosiliśmy, by wskazali najciekawsze spektakle i role aktorskie, które zapadły im w pamięć w konkurencyjnych teatrach krakowskich.

Krzysztof Głuchowski

Teatr im. Juliusza Słowackiego

Zdecydowanie najlepszym spektaklem minionego roku było dla mnie "Wszystko o mojej matce" w reżyserii Michała Borczucha w Łaźni Nowej. To po prostu rzecz the best, zostawiająca w tyle wszystkie pozostałe produkcje. Bardzo dobrze wyreżyserowane i zagrane, z właściwym użyciem środków teatralnych. Wszystkiego było tam tyle, ile trzeba. Cóż to były za emocje.

W dalszej kolejności wskazałbym "Wieloryba The Globe" w reżyserii Evy Rysowej (także w Łaźni Nowej"), "Podopiecznych" w reżyserii Pawła Miśkiewicza w Narodowym Starym Teatrze i "Do dna" w reżyserii Ewy Kaim. To spektakle ważne i potrzebne.

Jeśli chodzi o aktorskie role, to pewnie nie będę oryginalny, ale wskażę Krzysztofa Globisza za jego rolę w dwóch wspomnianych przedstawieniach - "Wieloryb The Globe" i "Podopieczni". Wielka wola walki i siła obecności na scenie. To niezwykłe obserwować jego powtórne zaznaczanie swojej obecności na scenie. W momencie, gdy ten najbardziej oczywisty środek wyrazu, jakim jest słowo, zawodzi, on wciąż pokazuje, kim może być aktor i co znaczy jego pojawienie się.

Z aktorkami mam problem ze wskazaniem jednej, więc powiem "zbiorowo" - zespół występujący we "Wszystko o mojej matce". Dałbym im wspólną nagrodę.

*

Jan Klata

Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej

Nie czuję się kompetentny ani obiektywny w tej sprawie, dlatego też nie chcę zabierać głosu.

*

Bogusław Nowak

Opera Krakowska

Dyrektor przyznaje, że nie ma pełnego oglądu premier w krakowskich teatrach. W miarę regularnie stara się bywać w Starym Teatrze i Teatrze im. J. Słowackiego. Na narodowej scenie szczególną uwagę zwrócił na dwa spektakle: "Triumf woli" oraz "Kosmos", w której to sztuce znakomitą rolę, jego zdaniem, zagrała Jaśmina Polak. Jak przyznał, nadmiar obowiązków sprawia, że nie chodzi do innych teatrów, nie widział zatem, a wiele słyszał dobrego, spektakli Łaźni Nowej.

*

Bartosz Szydłowski

Łaźnia Nowa

Z czystym sumieniem mogę polecić "Sekretne życie Friedmanów" w Teatrze Ludowym. To był strzał w 10! Zespół złapał ducha intensywnej pracy i wspaniale rozkwitł. Pokazał swoje możliwości. Cieszę się, że udało się wykorzystać potencjał tych aktorów. Z innych spektakli zdecydowanie polecam "Podopiecznych" w Narodowym Starym Teatrze. Przejmujący pokaz życia uchodźców.

Oba te spektakle opowiadają o czymś ważnym, choć każdy o czym innym.

Jeśli chodzi o role aktorskie, również podkreśliłbym znaczenie "Sekretnego życia Friedmanów". To, co robią na scenie Małgorzata Kochan i Piotr Pilitowski, jak i pozostała część zespołu, zasługuje na uznanie.

*

Małgorzata Bogajewska

Teatr Ludowy

Pani dyrektor Teatru Ludowego przyznaje, że zbyt mało bywa w innych teatrach, skupiając się na scenie, którą prowadzi. A największe wrażenie zrobiła na niej inscenizacja "Wesela" w ramach uroczystości 70-lecia PWST, w której to spotkało się kilka pokoleń aktorów. - To był wspaniały wieczór, ukazujący moc słowa - co mówię nie kierowana sentymentem, bo to nie moja uczelnia. Ze spektakli, które widziała, dyr. Bogajewska wyróżniła przygotowany w Bagateli, Scena na Sarego, spektakl w reżyserii Anny Rokity "Pitawal - historie kryminalne Krakowa w piosenkach". - Powstał spektakl bardzo nowoczesny, odcinający się od piwnicznej tradycji piosenki, z innym podejściem do tekstu, jak i muzyki.

*

Jacek Schoen

Teatr Bagatela

1/ "Do dna" reż. Ewa Kaim, PWST

Szczególne wyróżnienie za pracę z aktorami.

2/ "Wszystko o mojej matce" reż. Michał Borczuch, Łaźnia Nowa

Dosyć interesująca inscenizacja.

3/ "Podopieczni", reż. Paweł Miśkiewicz, Stary Teatr

Wśród aktorów wyróżniłbym w mijającym roku Grzegorza Mielczarka za rolę w "Solaris" (Teatr im. Słowackiego) i Romana Gancarczyka za rolę w "Kosmosie" (Stary Teatr).

*

Janusz Szydłowski

Teatr Variete

Dyrektor najmłodszej krakowskiej sceny Krakowa, zajęty tworzeniem swojego teatr,nie bywa na wielu spektaklach. Śledzi natomiast przedstawienia PWST, której przez lata był pedagogiem. Tam też z zachwytem odebrał "Do dna", dyplom precyzyjnie reżysersko przygotowany, co podkreśla, przez Ewę Kaim. Jego uwagę zwrócili też wspaniali, świetnie śpiewający wykonawcy, jak i scenografia autorstwa Mirka Kaczmarka.

Z innych oglądanych spektakli z przyjemnością odebrał czarną komedię w Teatrze im. Słowackiego "Arszenik i stare koronki", gdzie zachwycił się rolą Anny Polony, która wspaniale splotła swą vis comica ze swym temperamentem, jak i rolą Krzysztofa Jędryska. - To wspaniała, komediowa rola, popłakałem się ze śmiechu; on postacią Jonatana Brewstera trafił w dziesiątkę.

*

Jerzy Zoń

Teatr KTO

"Do dna" przygotowany ze studentami PWST przez Ewę Kaim. Zobaczyłem nowy język teatru, perfekcyjne wykonanie, pasję, a zarazem dystans i spokój.

Prawdziwa profesja. A przy tym, co ważne, nie nudziłem się przez te półtorej godziny, a nieraz twórcy ciągną swój spektakl i staje się on torturą. Drugi spektakl, który zawładnął moją wyobraźnią, to "Stół z powyłamywanymi nogami", zrealizowany w Teatrze Mumerus przez Wiesława Hołdysa. To przykład teatru niemal bez słów, który cechuje znakomite aktorstwo, świetne kreowanie przestrzeni, to spektakl, który może być z powodzeniem grany przez 10 lat.

*

Adolf Weltschek

Teatr Groteska

1/"Don Pasquale" - reż. Jerzy Stuhr, Opera Krakowska

Za mistrzowską reżyserię i interpretację.

2/ "Do dna" reż. Ewa Kaim, dyplom w PWST

Za całokształt tego spektaklu.

3/ "Tannhauser" reż. Laco Adamik

Za znakomitą warstwę muzyczną i świetnie poprowadzoną orkiestrę.

*

Piotr Sieklucki

Dyrektor Teatru Nowego

Moje serce skłania się ku Teatrowi Łaźnia Nowa. "Wieloryb The Globe" - tekst dedykowany Krzysztofowi Globiszowi, którzy po udarze mózgu wrócił na krakowskie sceny, to propozycja nie do odrzucenia w rywalizacji o najlepszy spektakl i najlepszego aktora. Upór i determinacja wielkiego Krzysztofa Globisza przypomina mi walkę mojego ukochanego profesora śp. Bogdana Hussakowskiego; to była walka nie tyle o powrócenie do zawodu, ale walka o życie, o najbliższych, i o tą jedyną, którą kochał nad życie.

Wielkie żony wielkich artystów, to opiekunki i strażniczki Krzyśka i Bogdana. Asia Hussakowska, dołożyła wszelkich starań, by Bogdan mógł wrócić nie tylko do rodziny, ale i do swoich studentów. Czas jego "powrotu" zbiegł się z powstawaniem naszego Teatru Nowego. Bogdan był jednym z współtwórców tego sukcesu.

Inauguracyjny spektakl Teatru Nowego nie mógł wyreżyserować nikt inny jak tylko Hussakowski, który udowodnił, że jest w świetnej formie, i który wszystkim swoim wrogom (głównie z kręgu byłych kierowniczych kadr Teatru im. Juliusza Słowackiego) mógł pokazać środkowy palec. Moje wspomnienia związane z Bogdanem powróciły przy spektaklu Teatru Łaźni Nowej, który powstał specjalnie dla równie wielkiego i podobnie doświadczonego przez los profesora Krzysztofa Globisza.

Bartosz Szydłowski, niedościgły w Polsce manager i szef Teatru, pokazał wielkie serce i wielką wrażliwość przyjmując pod strzechy spektakl Mateusza Pakuły i reżyserską ekipę Zuzanny Skolias i Marty Ledwoń. Zmieniło się oblicze "Słowaka", który za chwilę ugości całe nasze krakowskie środowisko. Tu poznamy laureatów Ludwików i plebiscytu "Dziennika Polskiego". Mam nadzieję, że na deskach tego teatru w dniu naszego święta nie zabraknie profesora Krzysztofa Globisza, nie zostanie pominięty wielorybi spektakl i znajdzie się puste miejsce dla byłego dyrektora tej sceny, Bogdana Hussakowskiego.

*

Anka Graczyk

Współzałożycielka Sceny Pokój 13

- Pewnie widziałam za mało, by wskazywać spektakl czy twórców. Niemniej odważę się; uważam za wydarzenie ostatniego roku efekt pracy Teatru Bagatela w programie "Lato w teatrze", czyli spektakl "Wyspy szczęśliwe". To kolejny odcinek z cyklu brutalnej i boleśnie szczerej wizji świata ukazywanej dziecięcą wyobraźnią i dziecięcym głosem. Teatr Bagatela wypracował w tym projekcie formułę, która oddaje głos młodym. Piękne jest miejsce, w którym w tym projekcie stawiają się dorośli twórcy. Są absolutnie w cieniu młodych, są akuszerami ich teatralnej wypowiedzi, służą doświadczeniem i czasem musztrą, ale nie zmieniają głosu dzieci w ich własny

*

Ana Nowicka

Monika Kufel

Twórczynie Teatru Barakah

2016 to kolejny fajny rok dla krakowskiego teatru. I budujące jest to, że w czasach rządzonych przez media elektroniczne, w naszym mieście jest tyle teatrów, są tak różne, a w nich tak wielu teatralnych szaleńców. Dla Wszystkich Was wielkie dzięki i serdeczne gratulacje! Co polecamy? Tyle tego, bo to był rok świetnych produkcji, bardzo dobrych ról, zarówno doświadczonych, jak i młodych aktorów, ciekawych reżyserów zjeżdżających do Krakowa z całej Polski, dobrych festiwali. Zatem, co polecamy? Duże wrażenie zrobił na nas spektakl "Tato" Małgorzaty Bogajewskiej ze znakomitymi rolami Anny Rokity i Marcela Wiercichowskiego. Złote Maski są ważne, bo oceniają Widzowie i im przede wszystkim dziękujemy, że chodzą, że im się chce i że motywują nas do dalszych działań!

*

Krzysztof Jasiński

Założyciel Teatru STU

Twórca Teatru STU, ucieszony, że "Ludwiki" wracają, też przyznał, że nie miał czasu na wiele premier. Ostatnie spektakle, jakie zapadły mu w pamięć, to "Wróg ludu" w reżyserii Jana Klaty w Starym Teatrze, zwłaszcza z powodu roli Juliusza Chrząstowskiego i jego stand-uperskiej improwizacji, docenia też w tym przedstawieniu rolę Radosława Krzyżowskiego oraz - sprzed kilku miesięcy - dyplom "Do dna" w PWST, finezyjnie przygotowany przez Ewę Kaim, z precyzyjnie poprowadzonymi rolami piątki młodych aktorów.

*

Wiesław Hołdys

Teatr Mumerus

1/"Trzynaście sztuk awangardowych" reż. Roman Siwulak - Cricoteka

Przedstawienie nawiązujące do najlepszej tradycji teatru awangardowego, oczywiście również do Teatru Kantora.

2/"Do dna" - reż. Ewa Kaim, dyplom w PWST

3/ "Chór sierot" teatr KTO, jestem fanem tego przedstawienia bez względu na czas, w którym powstało.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji