Artykuły

Na strychu

"Przedwczesny pogrzeb" w Teatrze U Przyjaciół w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w Głosie Wielkopolskim.

Patrząc na poczynania Teatru U Przyjaciół przez pryzmat ich literackich wyborów, można z łatwością odczytać, co interesuje tę grupę przyjaciół skupionych wokół, kawiarni i teatru, wokół gmachu Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, który na swój sposób usiłują oswoić.

"Przedwczesny pogrzeb" to nie jest pierwsze opowiadanie Edgara Allana Poe, które wzięli na warsztat, a właściwie powinienem powiedzieć na strych kamienicy przy ul. Mielżyńskiego, gdzie w piątkowy wieczór panował taki sam ziąb, jak za oknem. Nie ocieplał go w żaden sposób tekst Poe. Amerykańskiego pisarza fascynował temat przedwczesnego pochówku, wracał do niego w różnych opowiadaniach. Ale to właśnie, poprzez nagromadzenie licznych przypadków, prowadzi do absurdu, wywołuje miast grozy - śmiech. Bohaterowie wieczoru - kuzynowie Basset i Basset - nie ustają w poszukiwaniu rozwiązania problemu: machiny, urządzenia, które mogłoby podobnej sytuacji zaradzić. Widać nikomu się to nie udało, skoro co jakiś czas świat obiega wiadomość o podobnym zdarzeniu.

Gdyby nie film wpleciony w przedstawienie rozgrywające się w niesamowitych warunkach zapuszczonego strychu, gdyby nie dziewiętnastowieczne stroje bohaterów, moglibyśmy powiedzieć, że uczestniczyliśmy w próbie czytanej. Wydaje mi się, że to ciekawy sposób na odkrywanie uroku pisarstwa starego Edgara Allana Poe dla tych, którzy jeszcze się w nim nie rozsmakowali.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji