Artykuły

"Sługa dwóch panów" Carlo Goldoniego w Teatrze Dramatycznym

"Sługa dwóch panów" Carla Goldoniego w reż. Tadeusza Bradeckiego w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Witold Sadowy.

Teatr Dramatyczny grający na trzech scenach, kierowany sprawną ręką Tadeusza Słobodzianka, jest dziś jednym z najciekawszych teatrów warszawskich. Każda premiera w tym teatrze oczekiwana jest z wielkim zainteresowaniem. Najnowsza, którą oglądałem w Pałacu Kultury na scenie głównej, to "Sługa dwóch panów" Carlo Goldoniego (1707-1793). Zabawna XVIII-wieczna comedia dell'arte w znakomitym przekładzie, scenografii i kostiumach Jana Polewki. Znakomicie zagrana i wyreżyserowana przez Tadeusza Bradeckiego. W klasycznej formie, bez udziwnień i przenoszenia do współczesności. Bawi i wzbudza zainteresowanie widowni. Mimo upływu czasu publiczność wyłapuje kwestie pasujące do dzisiejszej rzeczywistości i nagradza wykonawców gromkimi brawami. Na czoło wykonawców wybija się młody, wielce utalentowany Krzysztof Szczepaniak. Jako tytułowy "Sługa dwóch panów" niemalże fruwa w powietrzu. Przez cały czas pozbawiony mimicznych środków wyrazu, z maską na twarzy, słowem i gestem wciela się fantastycznie w postać swojego bohatera. Trudno oderwać od niego wzrok. Jest zachwycający. Reszta wykonawców bezbłędnie obsadzona daje popis aktorstwa wysokiej klasy. Na szczególne wyróżnienie zasługują elegancki, pełen gracji Waldemar Barwiński jako Floryndo Aletuso z Turynu, Anna Szymańczyk jako Smeraldyna i Agata Góral w roli Beatrycze.

Tak się złożyło, że widziałem w swoim życiu kilka inscenizacji tej sztuki. A wśród nich najsłynniejszą i rewelacyjną - tę w wykonaniu aktorów Teatru Piccolo di Milano w reżyserii Giorgio Strehlera z genialnym wprost i niezapomnianym artystą Marcello Morettim w roli Arlekina. Było to w czasie ich gościnnych występów w Warszawie w roku 1958. Do dziś pozostała w mojej pamięci. Potem jeszcze dwa przedstawienia w teatrach warszawskich. W roku 2003 w Teatrze Kwadrat w reżyserii Waldemara Matuszewskiego z Janem Kobuszewskim w roli Pantalone i w roku 2006 w Teatrze Studio w reżyserii Litwina Rimasa Tutinasa. Oba nie zrobiły na mnie większego wrażenia i w obu nie zapamiętałem nazwiska aktorów grających rolę tytułową. Obecne przedstawienie w Teatrze Dramatycznym po mediolańskim uważam za najlepsze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji