Tychy. Komedia Marka Rębacza w Małym
"Dwie Morgi Utrapienia" to kolejna realizacja komedii Marka Rębacza, której prapremiera miała miejsce w 1997 roku w stołecznym Teatrze Kwadrat.
Była tam grana nieprzerwanie przez dziesięć lat, potem ją zekranizowano pod tytułem "Zróbmy sobie wnuka". Jej nowa wersja została przygotowana przez kilka teatrów, a w obsadzie znaleźli się m.in. Magdalena Wójcik i Mikołaj Roznerski. Opowiada o rolniku broniącym, przed zakusami inwestorów, swojego pola.
Jest rok 2015. Znajdujemy się w Polsce, w centrum wielkiego miasta. Tysiące samochodów na ulicach, tłok, korki, zadymienie, zastraszające tempo życia. Promienie słoneczne z trudem docierają na zatłoczone ulice, przedzierając się między ścianami biurowców, apartamentów i galerii handlowych. Metr kwadratowy działki osiąga tu kosmiczne ceny. Zresztą tej ziemi już dawno w mieście zabrakło, wszystko zostało sprzedane. Jednak nie - nie wszystko. Ostało się gospodarstwo Mariana Koseli - polskiego chłopa, który uparł się, że tego ostatniego hektara ziemi nie sprzeda, choćby nie wiem co. Choćby mu płacili w złocie, on i tak nie sprzeda.
Jak się ta sztuka, która uchodzi za jedną z najlepszych, współczesnych, polskich komedii współczesnych zakończy? Przekonajcie się na własne oczy! Zdradzę jedynie, że dość zaskakująco.
Spektakl do zobaczenia w sobotę 25 lutego o godz. 18 w Teatrze Małym w Tychach. Bilety: 65-95 zł.